Zapraszam na krótki tekst z serii “Gdzie oni są”. Tym razem edycja bardzo aktualna, opowiem bowiem o losach piłkarzy, którzy opuścili nas w minionym oknie transferowym.Ponieważ od śledzenia losów zawodników wypożyczonych są inne miejsca, skupię się tu wyłącznie na zawodnikach, którzy opuścili nas na dobre.
Czytaj dalej
Jeśli wchodzimy dobrze w mecz, jesteśmy nie do powstrzymania. Dzisiaj zaczęliśmy bardzo ambitnie i na samym początku pogroziliśmy The Blues. Niestety – kiedy straciliśmy pierwszą bramkę, to potem z każdą kolejną minutą drżeliśmy o poczynania naszej drużyny. Powietrze z nas uleciało. Bailey i Watkins próbowali jeszcze napompować nasz materac, ale Boubacar i Alex w tym […]
Czytaj dalej
Koniec złudzeń, koniec marzeń, koniec myślenia o czymkolwiek. Szkoda – komentował Dariusz Szpakowski bramkę Szwedów, która pozbawiła Polskę szans na wyjście z grupy na Euro 2020. Czyż nie pasuje jak ulał w kontekście wczorajszego spotkania? Wszak ten mecz pokazał, że nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków z pierwszej ligowej kolejki. Oczywiście, sezon jeszcze długi, ale twierdza Villa […]
Czytaj dalej
Rok 2024 rozpoczynamy od iście historycznego wydarzenia – Unai Emery w swoim 97. meczu w angielskiej piłce zanotował pierwszy wynik 0–0. Było to w ligowym spotkaniu z Evertonem. Bezbramkowy remis tak bardzo spodobał się hiszpańskiemu szkoleniowcowi, że postanowił od razu powtórzyć to osiągnięcie. Dziesięć dni później remisujemy 0–0 z Chelsea w FA Cup. Jak do […]
Czytaj dalej
A w filmie polskim, proszę pana, to jest tak: nuda… Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. To oczywiście cytat z Rejsu, ale do meczu z Evertonem pasuje jak ulał.
Czytaj dalej
Wymęczyliśmy zwycięstwo i znieśliśmy klątwę Pucharu Anglii. Po mękach udało nam się ograć Middlesbrough. Awansowaliśmy do czwartej rundy FA Cup.
Czytaj dalej
Udało się, choć momentami wątpiliśmy bardzo w ostateczny sukces. Kolejny słaby mecz, ale jak to mówią, braci się nie traci i sabotażysta Aaron Ramsey, serce wciąż lwa, podarował nam karnego.
Czytaj dalej
Tym oto cytatem z filmu pt. Nic Śmiesznego Marka Koterskiego możemy rozpocząć analizę absurdalnej porażki z Forest. Tak jak Adam Miauczyński zupełnie nie zrozumiał scenopisu, tak i my zupełnie rozumiemy, jak przy 80% posiadania piłki nie stworzyliśmy choćby jednej stuprocentowej sytuacji. Tak oto trafiliśmy na nasz własny las… krzyży.
Czytaj dalej
W latach 90 i 00 kiedy chodziłem do szkoły, często z braków infrastruktury łączono klasy razem na wuefie, i tak 8A mogła grać na boisku razem z 3C. Jaki był wynik takiego starcia, możecie się domyślić. Trochę tak wyglądał dzisiejszy mecz. The Villans jakoś niespecjalnie się przemęczali, a Luton nie bardzo wiedział, jak się przedostać […]
Czytaj dalej
Legia Warszawa za mocna dla Aston Villi.
Czytaj dalej