Wymęczyliśmy zwycięstwo i znieśliśmy klątwę Pucharu Anglii. Po mękach udało nam się ograć Middlesbrough. Awansowaliśmy do czwartej rundy FA Cup.
Oceniamy w skali 1-10. Ocena danego zawodnika jest wyłącznie subiektywnym odbiorem redakcji, można się z nią nie zgadzać, a polemika w komentarzach będzie mile widziana.
Emi Martinez – 7
Aktywny w polu, jak i przed polem karnym. Między samymi słupkami nie miał wiele roboty, ale obronił strzał Morgana Rogersa. Mam wrażenie, że napastnicy trochę panikowali, zbliżając się do Martineza. Szczególnie Latte Art, czy jak on tam się nazywa.
Matty Cash – 7
Matty pokazał dziś pełne zaangażowanie, niczym Alan Hutton. Wracał jak szalony za napastnikami Boro, a w szczególności za Bangourą, z którym miał kilka spin. Nie bał się też wziąć udziału w ataku, co zakończyło się dwoma strzałami, w tym jedną szczęśliwą bramką. Na minus na pewno jego współpraca z Baileyem.
Enzri Konsa – 6.5
Konsa mógł strzelić bramkę, ale trafił w słupek. Popełnił jeden błąd, który mógł się skończyć bramką dla Boro. Mimo wszystko grał pewny siebie jak Tyrone Mings w Championship.
Clement Lenglet – 7
Lenglet zagrał dobry mecz! Wreszcie! Andrzej określił go dobrym obrońcą na poziom Championship, taki trochę słabszy Tommy Elphick.
Alex Moreno – 8✪
Zawodnik meczu bez dwóch zdań. Nie ma go do kogo porównać z naszych czasów w Championship, bo żaden nasz lewy obrońca nie prezentował dzisiejszego poziomu Moreno. Grał świetnie w obronie. Super dogadywał się z Jacobem Ramseyem. Gorzej wyszła mu gra aktorska kiedy udawał rażonego piorunem w polu karnym. Za dużo siły użył przy strzale po rzucie rożnym, gdy wyniósł piłkę na orbitę.
Leander Dendoncker – 7
Przecierałem oczy ze zdumienia, gdy Leander podał raz, drugi – do przodu. Później spróbował strzału. Raz nawet dryblował. Trzeba go docenić. Glenn Whelan byłby dumny.
Jacob Ramsey – 6.5
Wreszcie niezły mecz Ramseya. Super współpraca z Moreno. Kilka odważnych wejść w pole karne. No, i ten powrót w samej końcówce był bardzo ważny. O lekko obniżonej ocenie zadecydowało kilka strat.
John McGinn – 6
McGinn schowany trochę. Otoczony przez przeciwników, którzy go osaczali, jak tylko mogli.
Boubacar Kamara – 6.5
Nie byłby sobą, gdyby nie zanotował straty. Poza tym przyzwoity występ.
Leon Bailey – 6
Próbował kręcić, ale dziś mu nie za bardzo wychodziło, jak kiedyś Yannickowi Bolasie. Dwie asysty po rzutach rożnych zabrali mu Konsa i Moreno. Słabo dogadywał się z Cashem, ale za to jego przerzuty do Moreno i z powrotem były bardzo dokładne.
Jhon Duran – 6
Pokazał, że mimo wzrostu i masy jest bardzo zwrotny. Trzykrotnie dzięki temu przyjął piłką i natychmiastowo oddał strzały. Dwa groźne i jednego smutnego korniszonka. Młody, perspektywiczny i bez bramek….hmmm, Keinan Davis jak się patrzy.
Rezerwowi:
Douglas Luiz (70′) – 6.5
Wszedł i dał asystę.
Moussa Diaby (70′) – 5
Miał piłkę meczową na wyciągnięcie… nogi. Niestety okazję zmarnował i nic więcej nie pokazał. Niewidoczny jak Andre Green.
Nicolo Zaniolo (70′) – 6
Pokazał zaangażowanie. Kilka razy poszedł odważnie prawym skrzydłem. Raz groźnie uderzał niczym Robert Snodgrass.
Ollie Watkins (70′) – 5.5
Wszedł za Durana i zagrał nawet słabiej. Ross McCormack.
Ocena Unaia Emery’ego Austina MacPhee– 8
Kolejny raz wygraliśmy dzięki pracy trenera od stałych fragmentów gry. Tak było z Mostarem, tak było i dziś. Zamierzam policzyć, ile punktów w tym sezonie wygraliśmy dzięki jego trikom. Bądźcie czujni.
W następnej rundzie? Birmingham City. Chociaż bluenose’y postarały się, żeby za łatwo nie było i straciły bramkę w 87 minucie i doprowadziły do rewanżu. Kibicuję im, żeby awansowali do kolejnej rundy i trafili na Villa Park, żeby dostać solidne 5, może 6-0 i uciszyli się na kolejne lata. U nich na szpicy wciąż Jutkiewicz, pomimo 34 lat na karku.
Co do meczu. Tytuł artykułu mówi wszystko. Trzeba punktować, kiedy nie idzie, to domena dobrych zespołów. A my przecież jesteśmy dobrym zespołem. Prawda?
Jesteśmy wiceliderem pierwszej ligi rozgrywkowej w Anglii a mamy już nowy rok, więc tak jesteśmy. Birmingham albo inny egzotyczny zespół z Championship albo League One chętnie bym wylosował. Żadne Manchestery i inne Londyny.
Co do Keinana to rozumiem heheszki Rudzkiego, ale panowie nie wy? Davis wychodził na 5-10 minut. Co on miał niby nawyczyniać. Duran dostaje zdecydowanie duzo więcej minut i z tyłu ma zdecydowanie lepszych kolegów.
Dla mnie Cash za bramkę MOTM, bo w grze jakoś Moreno szczególnie dla mnie się nie zapisał. No może jedynie brak karnego po faulu na Alexie. Jackson trochę woził Hiszpana. Z gry mi bardzo się podobał Kamara. Jakieś straty (w sumie nie pamiętam) mu wybaczę, bo parę razy solidnie poratował.
Niepokoi, że poczwórna zmiana ofensywna i jakościowo na plus niewiele dała, a wręcz przez ponad 10 minut to Boro miało inicjatywę. Gdyby nie strzał z dvpy MAtiego to nie wiem czy bylibyśmy tacy zadowoleni
Panie Lepieju, z całym szacunkiem, ale Keinan Davis w sezonie 17/18 rozegrał 1500 minut w Championship i zdobył dwie bramki 😛
W ogóle z tego meczu nie jestem zadowolony, bo mógł się równie dobrze skończyć 1:0 w drugą stronę. Moreno wybraliśmy na zawodnika meczu, bo cały czas był pod grą i 80% akcji szło jego stroną.
Z całym szacunkiem ale sezon 17/18 to prehistoria i Keinan miał ile wtedy 18 lat? Bekę z niego kręcono po powrocie do Premier gdy grywal jakieś totalne ogony i po 15-20 takich 5 minutowych wejściach na koncie zero. Żal było słuchać. Myślałem, że po dobrym sezonie w Nottingham się odbuduje, ale chłopak nie ma zdrowia. Po transferze do Udinese znowu szpital Chyba nawet nic we Włoszech nie zagrał.
W tekście porównywałem naszych ze składem z Championhsip. Keinan Davis w sezonie 17/18 miał 20 lat czyli tyle co Duran teraz. W Serie A zagrał Davis 7 minut i kontuzja. Ma chłopak pecha i nie wiadomo jak jego kariera by się potoczyła, ale uważam, że to napastnik na Championship.