Historyczny wynik | Chelsea 0:0 Villa | Oceny pomeczowe | FA Cup

FA Cup Mecze
Czas potrzebny na przeczytanie: 3 minut(y)

Rok 2024 rozpoczynamy od iście historycznego wydarzenia – Unai Emery w swoim 97. meczu w angielskiej piłce zanotował pierwszy wynik 0–0. Było to w ligowym spotkaniu z Evertonem. Bezbramkowy remis tak bardzo spodobał się hiszpańskiemu szkoleniowcowi, że postanowił od razu powtórzyć to osiągnięcie. Dziesięć dni później remisujemy 0–0 z Chelsea w FA Cup. Jak do tego doszło? Kogo wyróżnimy, a kto zasługuje na burę? Zapraszamy na oceny!

Oceniamy w skali 1-10. Ocena danego zawodnika jest wyłącznie subiektywnym odbiorem redakcji, można się z nią nie zgadzać, a polemika w komentarzach będzie mile widziana.


Emi Martinez 8 ✪

Pan Bramkarz Emiliano Martinez! Pokazał, że wybornie sprawdza się w roli sweeper keepera grająćego wysoko w okolicy 16 m. Naprawiał błędy kolegów przez całe spotkanie. Podejmował błyskawiczne, znakomite decyzje o wyjściu do piłki lub cofnięciu się między słupki. Ale, ale – nawet jemu przytrafił się farfocel, na szczęście niewykorzystany przez Palmera, który honorowo postanowił oddać farfoclowaty strzał na bramkę.

EMI MARTINEZ SHOW
Źródło: skysports.com

Matty Cash 6.5

Aktywny przez całe spotkanie. Doskonale radził sobie z Raheemem Sterlingiem. To by była piękna laurka z 5 lat temu. Dziś Angielski napastnik po prostu nie błyszczał…

Enzri Konsa 6.5

Wrócił na środek obrony i od razu było widać, że czuje się tam znacznie lepiej niż na prawej flance. Spokojny i opanowany, wywiązywał się ze swoich zadań należycie.

Clement Lenglet 5

Francuz był słabszym z dwójki środkowych obrońców – zdarzało mu się więcej błędów i po jednym z nich Chelsea mogła objąć prowadzenie. Dokopałem się do statystyk – Lenglet aż OSIEM RAZY oddał piłkę rywalom przed naszym polem karnym. KOŃ LANGLAŃSKI.

Alex Moreno 6

Często piszemy to tutaj o naszych lewych obrońcach – w ataku fajnie, aktywnie, ale w obronie… Tak było i tym razem. Hiszpan doskonale – jak zwykle – radził sobie w grze kombinacyjnej, czy to z Tielemansem, czy z Lengletem, ale w obronie… Dość powiedzieć, że Madueke sprawdził go kilka razy.

Douglas Luiz – 6.5

Moja teoria jest taka, że Brazylijczyk po meczach i treningach nie wypoczywa wystarczająco. Od kiedy głośno zrobiło się znów o nim i Alishy Lehmann, Luiz zanotował zjazd formy i nie jest w stanie w tak znacznym jak wcześniej stopniu wpływać na mecze. Tym razem prawie zanotował bramkę, ale niestety – pomógł sobie ręką.

Im głośniej o Luizie i Lehmann jako parze, tym ciszej o Luizie po meczach.
źródło: alishalehmann7 na instagramie / Daily Mail

Boubacar Kamara – 6

Miał momenty dobre – np. świetne rozumienie i gra kombinacyjna z Tielemansem i Luizem. Miał momenty złe, wręcz fatalne – jak kiedy w końcówce spotkania prawie zaliczył klops spotkania. Na szczęście Martinez był na posterunku.

John McGinn 6

Myślący, znakomicie się ustawiał i podejmował dobre decyzje. Niestety nie ustrzegł się niedokładności i błędów w rozegraniu. Sprytnie rozegrany stały fragment na początku spotkania doprowadził do rożnego, którego na bramkę – nieuznaną – zamienił Luiz.

Youri Tielemans – 5.5

Mamy za sobą ponad połowę sezonu, więc chyba mogę powiedzieć, że Belg mnie rozczarowuje. Umiejętności mu nie brakuje, ale przez niefrasobliwość psuje nieprzemyślanym podaniem lub kiepskim strzałem akcje wypracowane w pocie czoła przez kolegów. W meczu z Chelsea miał dwie doskonałe okazje, aby wyprowadzić nas na prowadzenie, obie zmarnował.

Moussa Diaby 5.5

Niewidoczny. Po jego ruchach, mimice i mowie ciała widać, że brakuje mu pewności siebie. Nie podejmuje prób mijania rywali, raczej oddaje piłkę do tyłu i szuka lepszej pozycji. Cień.

Ollie Watkins – 5.5

Pierwszy strzał na bramkę Watkinsa odnotowałem w 73. minucie. Czy coś mnie ominęło? Później wspaniale dograł sytuacyjną piłkę do Diaby’ego bodajże, ale to zdecydowanie za mało, żeby pozytywnie ocenić występ naszego napastnika.


Rezerwowi:

Nicolo Zaniolo (82′) – bez oceny

Zaniolo lub jak go teraz nazywamy Zaniolok – ponieważ jedyne, co zmienił w ostatnim czasie, to fryzura.

Diego Carlos (82′) – bez oceny

Po jego wejściu Konsa przeniósł się na prawą stronę. Dobrze jest mieć możliwość dokonywania tego typu zmian.

Leon Bailey (91′) – bez oceny

Unai musiał oszczędzać Jamajczyka na ligowy mecz we wtorek.


Ocena Unaia Emery’ego – 6

Nie zagraliśmy naiwnie – to plus. Chelsea podeszła do tego spotkania po absolutnej dominacji w spotkaniu Carabao Cup z Boro (6–1), więc na pewno byli w gazie. Nie pozwoliliśmy im jednak narzucić swojego stylu gry, co mogło cieszyć. Wysoko ustawiona linia obrony została tym razem dodatkowo wzmocniona wysoko grającym Martinezem. Myślę, że w najbliższych tygodniach możemy częściej zaobserować Emiego w okolicy szesnastki. Na minus – ponownie zagraliśmy z zaciągniętym hamulcem ręcznym, co zaowocuje powtórzeniem spotkania i dodatkowym wpisem w kalendarzu, ponieważ mecz trzeba rozegrać ponownie.

Że Martinez został MOTM to jasna sprawa i nie ma o czym dyskutować. A inni? Czy kogoś skrzywdziłem?

1 raz skomentowano “Historyczny wynik | Chelsea 0:0 Villa | Oceny pomeczowe | FA Cup

  1. Miałam (nie)przyjemność być na tym meczu na trybunie gospodarzy ;-)) Wygląda na to, że z poziomu kamer telewizyjnych mecz wyglądał lepiej. Na żywo widać było bardzo dużo niedokładności, pośpiechu i niezdecydowania (niedość że się spieszyli, to jeszcze nie do końca wiedzieli, co robić – byle szybko ;-))) i to w obu połowach. Zdecydowanie bardzo brakowało spokoju. Emi Martinez uratował nam spotkanie.

Dodaj komentarz