Gang Olsena | Brighton 1:0 Villa | Oceny pomeczowe

Mecze Premier League
Czas potrzebny na przeczytanie: 3 minut(y)

Atmosfera była na tyle piknikowa, że brakowało tylko rozpalonych grilli na boisku. Akcja była wartka niczym w serii duńskich komedii- Gang Olsena. Podobnie jak filmowe pierwowzory tak i nasi zawodnicy przypominali sympatycznych nieudaczników. Plan wydawał się prosty, pokonać będący w fatalnej formie Brighton, bez większego zmęczenia. Wszystko by się pewnie udało, gdyby nie te cholerne dzieciaki, czyli Adingra i Joao Pedro. W serii filmowej gangsterzy po udanym skoku zazwyczaj tracą łup i trafiają do więzienia. My straciliśmy trzy punkty, a zamiast do więzienia, możemy trafić do Ligi Europy zamiast Mistrzów.

Oceniamy w skali 1-10. Ocena danego zawodnika jest wyłącznie subiektywnym odbiorem redakcji, można się z nią nie zgadzać, a polemika w komentarzach będzie mile widziana.


Egon Robin Olsen 8✪

Jak sama nazwa wskazuje naszym gangiem zarządzał wczoraj Robin Olsen. Zagrał swój chyba najlepszy mecz w barwach Villi. Był pewnym punktem naszej drużyny. Niestety jak i filmowemu Olsenowi, mimo świetnego planu, zawsze coś poszło nie tak. W tym przypadku mimo obronionego karnego, piłka niefortunnie odbiła się do Pedro i klops.

Ezri Konsa 4

Konsa nie powinien grać na prawej obronie.
źródło: avfc.co.uk

Dowieźlibyśmy ten jeden punkt, gdyby nie bardzo słaby występ Konsy. Adingra przy nim wyglądał jak Ferrari przy Landinim (włoski traktor). Pierwsza nieuznana na szczęście bramka, padła po dograniu Adingry z naszej prawej strony. Karny był ewidentny, bo znów Konsa był spóźniony. Mam nadzieję, że Southgate tego nie oglądał.

Pau Torres 6.5

Niewiele miał do roboty. Welbeck bezzębny. Raz musiał gonić Pedro, nie odpuścił i wytrącił lekko prze samym strzałem, dzięki czemu Olsenowi udało się odbić piłkę.

Diego Carlos 6

Był najczęściej przy piłce w naszej drużynie (8.7%). W obronie dominował wraz z Torresem, więc to nie obrońców (ponownie!) obwiniam za przegraną.

Lucas Digne 6

Jedno dobre dośrodkowanie. W obronie za to zagrał bardzo przyzwoicie. Buonanotte, w przeciwieństwie do Adingry, nie miał wiele z gry, bo Digne zawsze był przy nim. Przeciął jedno bardzo groźne dośrodkowanie.

John McGinn – 5

Nasi obaj środkowi pomocnicy mieli łącznie mniej piłki niż Diego Carlos (McGinn 3.5%, Luiz 4.3%). To pokazuje jak słabo się ta formacja spisała, szczególnie jeśli zestawimy ich z oponentami (Gillmour 6.6%, Gross 6.3%).

Douglas Luiz – 4

Jednemu z fotografów udało się uchwycić Douglasa przy piłce.
źródło: avfc.co.uk

Kolejny fatalny występ Luiza. Nie daje do przodu absolutnie nic. W obronie też niewiele. Żadnego sygnału do ataku. Żadnego przyśpieszającego podania na wolne pole. NIC!

Leon Bailey 6

Jedyny, który próbował coś zrobić do przodu. Nie wiem czy zapomniał założyć wkręty, czy grał w halówkach, ale ciągle się ślizgał i przewracał. Do tego kilkukrotnie był ewidentnie faulowany, na co sędzia w ogóle nie reagował.

Morgan Rogers – 5.5

Kolejny kontuzjowany zawodnik. Jeśli tak dalej pójdzie to lada dzień będziemy zmuszeni wystawić szatniarkę i greenkeepera. Przed kontuzją w 5. minucie zdążył dograć do Diabego…

Moussa Diaby 5

który oddał pierwszy i jedyny celny strzał na bramkę Brighton. Poza tym niewiele było go widać na boisku.

Ollie Watkins 5

Watkins obserwuje jak sobie Mewy klepią
źródło: avfc.co.uk

Dwie migawki. Strata piłki w pierwszej połowie, która doprowadziła do groźnego strzału Brighton. Chwilę później świetnym przyjęciem mija bocznego obrońcę, wychodzi na wolną pozycję do strzału i cofa się do linii pola karnego by stracić piłkę. Bez komentarza.


Rezerwowi:

Matty Cash (26′) 5

Grał na nieswojej pozycji, lecz zamiast wesprzeć Konsę, to wręcz mu przeszkadzał. Albo go podwajał i zostawiał bocznego obrońcę Brighton zupełnie bez opieki, albo schodził do środka z czego również nic pozytywnego nie wynikało. Warto odnotować, że oddał jeden z dwóch strzałów Villi w tym meczu.

Jhon Duran (73′) – 5

Przez dwadzieścia pięć minut był przy piłce trzykrotnie.

Callum Chambers (90′) bez oceny

Dawno niewidziany. Wszedł i od razu stracił piłkę.

Alex Moreno (90′) – bez oceny

Dobrze, że wraca.


Ocena Unaia Emery’ego – 5

Plan był taki żeby się nie zmęczyć i wywieźć punkty. Prawie się udało. Niestety xG na poziomie 0.06 to żart. Tym bardziej, że w pierwszym meczu ograliśmy Mewy 6:1. Wiadomo kadra się sypie, co mecz kontuzja. Tylko w ostatnim miesiącu wypadli Jacob Ramsey, Nicolo Zaniolo, Yuri Tielemans, Emi Martinez i wczoraj Morgan Rogers. Fatalnie to wygląda. Zostały nam trzy albo cztery mecze. Mam nadzieję, że Unai coś wymyśli, bo skończymy w Lidze Europy.

Czy uda nam się zachować czwarte miejsce?

2 razy skomentowano “Gang Olsena | Brighton 1:0 Villa | Oceny pomeczowe

  1. Gang Olsena, wyborne porównanie milordzie! Wykończyły nas kontuzje – pomimo, że przed sezonem z przodu i w pomocy nie mogliśmy narzekać, tak teraz jest dramat. Mcginn już powoli wysiada, a Luiz myślami chyba gdzieś indziej. pytanie, czy na wakacjach czy w jakimś Arsenalu.

    Watkinsa chyba zdemotywował quattrick 😀 Hochlanda

Dodaj komentarz