Udało się w trudach wywalczyć trzy punkty na Craven Cottage. Momentami było świetnie, ale były i trudne chwile.
Oceniamy w skali 1-10. Ocena danego zawodnika jest wyłącznie subiektywnym odbiorem redakcji, można się z nią nie zgadzać, a polemika w komentarzach będzie mile widziana.
Emi Martinez – 8
Emi zrobił wszystko co mógł by zachować czyste konto. Niestety padł ofiarą dywersji Lengleta. W samej końcówce uratował nam trzy punkty najpierw po strzale Iwobiego, a w 90′ minucie po 100% okazji Traore. Miałem deja vu z finału mistrzostw świata z Kataru, kiedy to powstrzymał Kolo Muaniego.
Matty Cash – 7
Podobał mi się Matty wczoraj. Harował przez cały mecz. Jedyny minus to niezbyt zdecydowana reakcja przy akcji Robinsona zakończonej bramką dla Fulham.
Pau Torres – 7.5
Pau wrócił i od razu grało nam się spokojniej w obronie. W sierpniu nigdy bym nie pomyślał, że Torres będzie tak ważnym ogniwem zespołu – dającym jakość i spokój. Do tego jego ambitne zagrania mijające drugą linię. Wrócił w idealnym momencie, bo gdyby nie był zdrowy, to zmuszeni byśmy byli grać Chambersem na środku obrony. To by nie mogło się dobrze skończyć.
Clement Lenglet – 6
Koszmarny błąd kiedy odpuścił Muniza. Na jego szczęście częściowo odkupił swoje winy, blokując strzał w samej końcówce.
Alex Moreno – 7
Suma pecha i szczęścia zawsze dąży ku równowadze. Tak jak Moreno miał farta, że Tim Ream spalił o centymetry, tak do uznania bramki Moreno również zabrakło centymetrów.
Yuri Tielemans – 8
Druga bramka była jego autorstwa. Diop niczym niezbyt doświadczony gracz w Fifie wyszedł z obrony do strefy środkowej, co zauważył Yuri i prostym podaniem obsłużył Watkinsa. Mógł mieć nawet dwie asysty, ale Watkins lekko spalił na początku meczu.
Douglas Luiz – 7
Najniższa ocena w naszej pomocy. Wszak zagrał nieźle w porównaniu z ostatnimi tygodniami. Może mu się lepiej gra ze słabymi przeciwnikami?
John McGinn – 7.5
McGinn znów był wszędzie, choć tym razem nie był bezbłędny. Stracił piłkę po swojej firmowej zastawce i mogło być niebezpiecznie.
Jacob Ramsey – 8
Najlepsza ocena Ramseya w tym sezonie. Mimo że widać jego braki i częste zawahania, przez które akcja traci na tempie, to jednak zagrał kilka świetnych piłek. To od niego zaczęła się akcja, w której odebrał piłkę Palhinhi i dostarczył do Baileya, który trafił w poprzeczkę. Wywalczył nam bramkę na jeden do zera. Wyprowadził również akcję w drugiej połowie, którą niecelnym strzałem zmarnował Watkins. Ewidentnie Ramsey wraca do gry.
Leon Bailey (do 72′) – 7
Trochę przekombinował. Robił z Anthonym Robinsonem co chciał. Niestety potem nie zawsze wiedział, co zrobić z piłką. Raz oddał strzał w poprzeczkę. Innym razem niedokładnie wycofał. Jeszcze innym tak długo czekał z decyzją, że wracający pomocnik Fulham wybił ją na rzut rożny.
Ollie Watkins – 8.5 ✪
MOTM! Choć mógł zrobić jeszcze więcej. Dwie bramki oraz ta nieuznana to typowy Watkins. Niekalkulujący, który idzie do końca i oddaje strzał. W kilku innych akcjach trochę mi tego zdecydowania brakowało.
Rezerwowi:
Moussa Diaby (81′) – bez oceny
Niewiele można o nim powiedzieć, bo jakoś specjalnie nie pokazywał się do gry.
Lucas Digne (81′) – b/o
Fajnie, że Francuz wraca, bo Moreno ma wielkie wahania formy.
Tim Iroegbunam (90+3′) – b/o
Unai ostatnio powiedział, że na niego bardzo liczy i oddał Dendonckera, bo chce dać więcej szans Timowi. Raz udało mu się dziarsko odebrać piłkę i rozprowadzić akcję. Ma potencjał.
Ocena Unaia Emery’ego – 6
Nudzi mnie jego skrzywiona mina podczas meczu. Wiecznie niezadowolony ze wszystkiego. Czy da się go w ogóle zadowolić?