Pan Trener Unai jednych zaskoczył, innym dał to, czego oczekiwali i w składzie na czwartkowy mecz zobaczyliśmy kilku piłkarzy, których wcześniej kibice nie mieli okazji obserwować w akcji. Jak poradził sobie Jhon Duran? Co myślimy o występach Kellymana i Revana? ZAPRASZAMY
Oceniamy w skali 1-10. Ocena danego zawodnika jest wyłącznie subiektywnym odbiorem redakcji można się z nią nie zgadzać, a polemika w komentarzach będzie mile widziana.
Robin Olsen – 7
No, i co? Szwed, choć momentami znów brakowało mu pewności, zaliczył dobry występ. Dwoma kluczowymi interwencjami wykazał się jeszcze przed 20. minutą, później też kilka razy bronił dostępu do bramki. Rozbawił i przeraził nas jednocześnie, kiedy piłka zatańczyła mu między nogami w końcówce spotkania.
Callum Chambers – 7
Znany też jako Gollum Chambers, jak mówi mój tata – nieświadom swojej pomyłki. Komnaciarz zaliczył pierwszy start od lutego i wyglądał dobrze na tle niżej notowanych przeciwników.
Ezri Konsa – 7
Czy tylko ja mam wrażenie, że Konsa czuje się w obowiązku grać pewnie i być ostoją obrony pod nieobecność Mingsa? Dobry występ i solidna współpraca z Chambersem
Pau Torres – 7
No. Lepiej, znacznie lepiej. Chociaż wciąż nie bez błędów w obronie, to rozegranie piłki… No, asysta przy pierwszej bramce – rewelacja. Marzy mi się w ten sposób kąsająca przeciwników Villa w Premier League.
Źródło: thescotsman.com
Seb Revan – 7.5
Deko na wyrost – nie powiem. Ale, ale. Revan zbiera cenne doświadczenie meczowe i zdaje się odpłacać za zaufanie dobrymi występami, bez większych błędów. Pamiętamy jak w preseasonie Tyrone Mings poświęcał sporo uwagi, aby ubezpieczać Revana, teraz dwudziestoletni zawodnik wydaje się już lepiej rozumieć swoje zadania na boisku. Czekamy na więcej.
Boubacar Kamara – 6.5
Dobry występ. Podoba mi się współpraca Kamary i Luiza. Moim zdaniem naprawdę doskonale się rozumieją i tworzą bardzo fajne duo. Sporo tu jest jeszcze miejsca na rozwój, ale w LKE chciałbym oglądać ich razem w środku pola w każdym meczu. Aha, zaliczył ZNOWU kilka podań do zawodników rywali. Za to – pół oczka w dół.
Douglas Luiz – 8
El Capitano – Szymon przepowiedział to w drugim podcaście. Luiz wchodzi w mecze na dużym skupieniu, sporej pewności siebie i odrobinie brazylijskiej lekkości. Robi olbrzymie postępy pod Unaiem Emery i absolutnie znakomicie rozumie się z Kamarą. Ich współpraca w środku pola momentami wygląda, jakby porozumiewali się za pośrednictwem telepatii. Mój MOTM ✪
Leon Bailey – 7
Oczekiwałem więcej po występie Jamajczyka. Wiem, wiem – przecież strzelił bramkę, przecież robił wiatr, przecież udzielał się również w obronie. TAK, ALE TO TYLKO HIBS. Chciałbym, aby Bailey, podobnie jak Luiz, w takim meczu zaznaczył, że jest piłkarzem dwie półki nad przeciwnikiem z ligi szkockiej.
Youri Tielemans – 6.5
Unpopular opinion – to nie był dobry mecz Belga. Indywidualnie, podobnie jak Luiz, dwie klasy wyżej niż zawodnicy Hibernian. Ale w swoim pierwszym starcie w bordowo-błękitnych barwach Tielemans nie przekonał mnie swoim wpasowaniem w zespół Aston Villi. Prawdopodobnie brakowało zgrania, może trochę rytmu meczowego. Moim zdaniem piłkarz klasy światowej, a występ – ot, taki.
Omari Kellyman – 7.5
Kiedy matka Omariego Kellymana leżała w szpitalu, oczekując na poród, ja przemycałem alkohol na szkolne dyskoteki na korytarzu mojego liceum. I z dumą przyznaję, że wychodziło mi to nie gorzej, niż Omariemu gra w piłkę nożną. W mecz przeciw szkockiej drużynie wszedł bez kompleksów, zupełnie nie było widać, że to piłkarz, który do tej pory występował jedynie w drużynie młodzieżowej. Nie dziwi, że Villa zdecydowała się zainwestować 700 tysięcy funtów, aby pozyskać go z Leeds i nie dziwi, że Adidas postanowił wejść z młodym ofensywnym pomocnikiem we współpracę sponsorską. Czekamy na więcej i liczymy, że będzie miał okazję wykazać się na europejskich boiskach.
Źródło: avfc.co.uk
Jhon Duran – 7.5
Duran od pierwszej! Wszyscy podekscytowani. Czy nasz nowy Juan Pablo Angel stanął na wysokości zadania? Moim zdaniem tak – jego wykończenie piłki od Pau Torresa było nie z tej ziemi. To mimo wszystko nie była łatwa sytuacja strzelecka, a Duran wykorzystał ją jak napastnik ze światowego topu. Później trochę zniknął, ale ogólnie zostawił po sobie dobre wrażenie.
Rezerwowi:
John McGinn (45′) – 7
Zmienił Kamarę w przerwie. W rozegraniu był od Francuza znacznie lepszy. Jak to McGinn, miał też lepszy ciąg na bramkę, który mógł zakończyć szczęśliwie w końcówce spotkania. Obrońca jednak zablokował uderzenie i Szkot musiał obejść się smakiem.
Matty Cash (45′) – 7
Zmienił Konsę i widać było, że spotkanie z Burnley nieco go rozochociło, bo raz po raz wędrował w pole karne Hibs. Jego wysiłki zostały nagrodzone bramką, ale – znów unpopular opinion – mnie Matty nieco drażnił tymi skłonnościami do dryfowania po boisku, bo lepszy rywal mógłby nas na prawej flance kilka razy wypunktować.
Ollie Watkins (63′) – 6
Ah, zupełnie inaczej mogłaby wyglądać i jego gra, i jej ocena, gdyby wykorzystał szansę, którą miał zaraz po wejściu na boisko.
Diego Carlos (63′) – 7
Kurczę, nie mogę odżałować, że Brazylijczyk stracił cały zeszły sezon z powodu kontuzji. Niemniej, wygląda na to, że długa rekonwalescencja się opłaciła, bo jego forma może się podobać.
Leander Dendocker (70′) – 6
Pierwszy występ Dekodera w trwającym sezonie. Tajemniczo zniknął z wyjazdu do USA, chodziły plotki, że ma jakieś problemy rodzinne, a wygląda na to, że problem miał głównie z wypisaniem wniosku o 500+ – Leander latem został tatą. Później złapał kontuzję i aż do czwartku nie miał okazji zaprezentować nam swoich umiejętności po przerwie wakacyjnej. Hibs też nie dali mu zbyt wielu okazji do wykazania się formą i talentem, ale o jego występie nie można złego słowa powiedzieć.
Ocena Unaia Emery’ego – 8
Źródło: avfc.co.uk
61% posiadania, 11 sytuacji bramkowych, 6 strzałów, 3 bramki. Spokojna gra obronna, występ dwóch bardzo młodych zawodników, ogranie piłkarzy szerokiego składu. Misja wykonana. Jak będzie z trudniejszym rywalem? Odpowiedź już w niedzielę 03.09, bo jedziemy na Anfield!
Napisałem, że czekamy na więcej od Revana, ale niestety nie w barwach Aston Villi – w każdym razie nie w tym sezonie. Revan przedłużył kontrakt z klubem i podążył na roczne wypożyczenie do Rotherham.