Aston Villa – Zrinjski Mostar HST | LKE | 05-10-23

Aktualności Mecze Uefa Conference League
Czas potrzebny na przeczytanie: 4 minut(y)

Ależ to zasuwa. Ledwie cieszyliśmy się z wyników losowania, nie zdążyliśmy się obejrzeć, a tu już druga kolejka fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Przed nami arcyciekawe spotkanie, bowiem po porażce z Legią na inaugurację rozgrywek grupowych na Villa Park gościć będziemy Mostar, który swój mecz z AZ Alkmaar zaskakująco wygrał. Aston Villa – Zrinjski Mostar w Lidze Konferencji Europy już przed nami, więc najpierw – zapowiedź.

Aston Villa – Zrinjski | Pierwsza kolejka

Ewidentny niedobór samogłosek w nazwie nie przeszkodził Bośniakom pokonać Holendrów, którzy z kolei zdają się mieć o jedno “a” za dużo. W każdym razie, wobec niespodzianki na stadionie w Warszawie, wygraną Mostaru przyjęliśmy z otwartymi ramionami. A jak do niej doszło?

Zrinjski do przerwy przegrywał już 0-3. Architektem come backu był znany z polskich boisk Zvonimir Kozulj, były piłkarz Pogoni Szczecin. Pomocnik pojawił się na boisku po przerwie, a już w drugiej minucie swojego występu popisał się bramką z rzutu wolnego. Dołożył asystę przy bramce na 2-3 i postawił kropkę nad i, strzelając ostatniego gola spotkania w 81. minucie. Co mówią nam statystyki?

a) xG nie grają 😉

b) będziemy musieli prowadzić grę, bo skoro u siebie z Alkmaar mieli 34% posiadania, małe szanse są, że wezmą się za kreację na Villa Park

c) 5 fauli, 5 żółtych kartek? O, matko, panowie, trochę finezji.

Aston Villa – Zrinjski | Trochę o przeciwniku

HSK Zrinjski Mostar to drużyna występująca na co dzień w bośniackiej premijer lidze. Początki klubu sięgają schyłku XIX wieku, kiedy to grupa lokalnej społeczności postanowiła zawiązać zrzeszenie sportowe pod nazwą Hrvacki Sokol, czyli po prostu chorwacki sokół. Nie zrażeni początkowym brakiem sukcesów osiągnęli upragniony cel po 9 latach. I tak właśnie w 1905 roku powstał Đački športski klub (studencki klub sportowy), który kilka lat później przekształcił się w Gimnazijski nogometni klub Zrinjski (Gimnazjalny Klub Sportowy Zrinjski). Człon Zrinjski pochodzi od chorwackiego szlacheckiego rodu i miał wskazywać chorwackie korzenie bośniackiego klubu. Ze względu na trudną, bałkańską historię zaledwie dwa lata po zmianie nazwy zespół został zblokowany przez rządowych oficjeli i aż do 1917 roku nie występował w oficjalnych rozgrywkach. Dopiero zmiana nazwy na Hervegovac umożliwiła im kontynuowanie sportowej rywalizacji. Uparci bośniako-chorwaci 5 lat później wrócili do starej nazwy.

Historyczne zdjęcie Zrinjski Mostar
Źródło: Wikimedia Commons

Więcej o stadionie i kibicach napiszemy przy okazji wyjazdu do Bośni, ale podrzucimy dziś jeszcze garść ciekawostek:

  • Zrinjski Mostar HSK jest pierwszym w historii bośniackim klubem w fazie grupowej europejskich rozgrywek;
  • w zespole występował w sezonie 2003/04 Luka Modric;
  • na pierwsze sukcesy Zrinjski musiał dłuuugo czekać: pierwsze sukcesy na krajowym podwórku osiągał dopiero na stulecie klubu w sezonie 2004/05 zdobyli bowiem pierwsze mistrzostwo Bośni i Hercegowiny. Powtórzyli to jeszcze w sezonach 08/09, 13/14, 15/16, 16/17, 17/18 i 21/22;
  • w sezonie 2007/08 z występami Mostar w Pucharze UEFA wiąże się ciekawa historia. Pomimo poniesienia porażki aż 1:11 w dwumeczu z Partizanem, to Zrinjski przeszedł do dalszej fazy rozgrywek. Stało się tak z powodu zamieszek, które kibice Partizanu wywołali na obiekcie w Mostarze (1-6 dla gości). Ponieważ dochodzenie było w toku, UEFA warunkowo zgodziła się na rozegranie meczu wyjazdowego w Belgradzie. Serbowie gładko wygrali 6-0, ale i tak zostali ostatecznie wyeliminowani z turnieju.

Aston Villa – Zrinjski Mostar | wieści przedmeczowe

Zacznijmy od wieści ze szpitala. Jacob Ramsey wrócił do drużyny i nawet uczcił to piękną, greloszową bramką na Villa Park w miniony weekend. Niestety wszystko wygląda na to, że nie zobaczymy go w meczu przeciwko Mostarowi, ponieważ po występach odczuwał dolegliwości bólowe. Sztab podjął decyzję o gruntownym przebadaniu sprawy – w końcu liga jest najważniejsza

Złe wieści: Diaby i Kamara nie trenowali w środę. Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy założyć, że w czwartkowy wieczór ich nie zobaczymy. Ale za to potwierdzono powrót Leona Baileya, więc jest w tej beczce dziegciu łyżka miodu.

Fajne rzeczy mówi Unai Emery – jutro musimy wygrać. Pierwszy mecz przegraliśmy, straciliśmy szansę na pierwsze punkty – Pan Trener chyba widział kursy u bukmacherów, którzy za zwycięstwo Mostaru dają 25 zł za każdą postawioną na Bośniaków złotówkę. Ma Pan rację, Panie Trenerze, musimy jutro wygrać. Inaczej będzie wstyd na całą Europę. Co jeszcze powiedział Pan Trener? Przytaczamy poniżej.

Nie chodzi o grę pod presję, tylko o to, byśmy narzucili nasz pomysł na grę. (…) Nie uważam, żeby granie we wtorek, środę czy czwartek, a potem w niedzielę było problemem. My, trenerzy, wymagamy posiadania po dwóch zawodników na każdą pozycję. Zarządzamy tym składem starając się uzyskać dobrą jakość. Jeśli trzeba, to zagramy w środku tygodnia i w weekend tymi samymi zawodnikami, a oni będą na to gotowi. A jak nie, to próbujemy wpasować innych zawodników, dać im minuty. Trzeba do tego podchodzić z głową, ale trzeba też od nich wymagać. [Granie w pucharach] to więcej pracy dla mnie i piłkarzy, ale ja chcę grać i w czwartek, i w weekend i muszę podejść do tego mądrze, uzyskać wydajność, której potrzebujemy czy to wystawiając tych samych czy innych piłkarzy. (…) Chcemy napisać nową historię na Villa Park. Musimy być mocni na własnym stadionie, korzystać z motywacji, którą daje doping kibiców. Jesteśmy bardzo podekscytowani i skupieni. (…) Jestem bardzo zadowolony z Olliego Watkinsa. Jest ciągle skromny i ciężko pracuje. Kiedy strzela bramki, to świetnie dla drużyny. Ale kiedy nie strzela, to uważnie pracuje i robi wszystko czego od niego wymagamy. Myślę, że dobrym starcie sezonu jest coraz bliżej kadry.


Aston Villa – Zrinjski Mostar HSK
Czas: 05.10.2023, 20:00 GMT/ 21:00 UTC+1
Miejsce: Villa Park
Sędzia główny: Urs Schnyder (Szwajcaria)
VAR: Lionel Tschudi (Szwajcaria)
Transmisja: Viaplay

Czy trener i piłkarze wyciągnęli lekcje z przegranej z Legią oraz niespodziewanej porażki Alkmaar z Mostarem? Jak Villa poradzi sobie na własnym stadionie?

4 razy skomentowano “Aston Villa – Zrinjski Mostar HST | LKE | 05-10-23

  1. Akurat o tym, że nie gra xG to najlepiej było widać w meczu z Brighton. Dziwnie spokojny jestem przed tym meczem, ale jak taki senny spokój udzieli się naszym kopaczom to mogą znowu się zdziwić. Stawiam, że tym razem wyjdziemy mocno, a dopiero jak strzelimy 2-3 gole to zacznie się rotacja. Raz do roku to i … ślepy pies wiadomo co, więc nie spodziewam się kolejnej remontady Mostaru

    1. Mietek Fogg to był równy gość. Daj mi te jedną niedzielę, ostatnią niedzielę a potem niech wali się świat! To jest prawdziwa piosenka o niespełnionej miłości. Wiesz, że przed wojną kolesie zamawiali sobie tę melodię u orkiestry a potem strzelali sobie w łeb. Chcieli, żeby to była ostatnia piosenka w ich życiu. Bo jest prawdziwa. Nie mówi o tym, że widziałem ptaka cień albo, że, kurna, wszystko się może zdarzyć! Wielkie odkrycie, wszystko się może zdarzyć. Jasne, kurwa, że wszystko się może zdarzyć, tak jak teraz…!

Dodaj komentarz