21. kolejka Premier League – zapowiedź, typowanie, FPL

FPL Premier League
Czas potrzebny na przeczytanie: 3 minut(y)

Kto z kim? Co warto oglądać?

Mecze 21. kolejki Premier League. Wszystkie podane godziny są czasu polskiego.

Wszyscy wiemy, że na noworocznego kaca najlepsze jest powietrze z pompki od materaca popołudnie spędzone w fotelu/łóżku na oglądaniu Premier League. Maraton angielskiej piłki trwa!

Tym razem Aston Villa gra wcześnie, więc nie ma problemu pt. “kuuurde, mecz X z Y też bym obejrzał…”. Jedynym problemem będzie wstać o czasie. A o tym dlaczego warto przeczytacie w naszej zapowiedzi meczowej. Choć tak naprawdę nie trzeba czytać zapowiedzi, żeby wiedzieć – gra Villa, i to powinno wystarczyć. Ale przeczytajcie. Andrzej zawsze robi kawał dobrej roboty.

O 18:30 prawdopodobnie najciekawsze spotkanie kolejki. Męczysięster City zagra z Evertonem. Wszyscy są bardzo ciekawi jak wyglądająca co raz lepiej drużyna The Toffees poradzi sobie z nie tak strasznym ostatnio City. A jeszcze bardziej interesuje wszystkich czy pan Ancelotti ogra taktycznie Guradiolę.

Zwracam uwagę na spotkanie West Hamu z Bournemouth z powodu zmiany trenera. Młoty podziękowały Manuelowi Pellegriniemu i zatrudniły w jego miejsce… jednego z jego poprzedników. Do WHU wrócił David Moyes! Najbliższe mecze pokażą, czy przyjechał ze świeżym podejściem. “Nowy rok, nowy Moyes”?

Jest też papierowy hit Arsenal – Manchester United. Rywalizacja między tymi klubami jest zażarta, ale niestety ani jedni, ani drudzy w ostatnim czasie nie przypominają kompletnie drużyn, których spotkania elektryzowały.

Typy bukmacherów

Najbardziej optymistyczny kurs na Villę to 4,07. Ale to nie wiara bukmachera w drużynę Deana Smitha – akurat ta firma zawsze jest skąpa. Najwyższy kurs na Claret and Blue wynosi 4,45. W przypadku Burnley mamy zakres od 1,81 do 1,9. Nie zapowiada się to dobrze.

Największy zarobek obstawiającym mogą przynieść wygrane Evertonu z Manchesterem City oraz Sheffield United z Liverpoolem. Kursy wynoszą odpowiednio 11,10 i 12,71.

W większości spotkań bukmacherzy wskazują w miarę pewnego faworyta, choć poza wymienionymi wcześniej dwoma spotkaniami skrajności nie ma. Problemem jest wybór pomiędzy Arsenalem a Manchesterem United, ale spece nieśmiało sugerują, że to raczej goście zdobędą 3 punkty.

* – kursy aktualne w chwili tworzenia tekstu

Liga typerów i Fantasy Premier League

Zranione niedawno przez Wilki City albo będzie starało się podwójnie, by pokazać piłkarzom Evertonu ich miejsce w szeregu i zmazać plamę na honorze, albo z powodu wzrastającego poziomu niezadowolenia i przemotywowania da się znowu skrzywdzić. W tym przypadku nie ufam bukmacherom i uważam, że The Toffees mają znacznie większe szanse niż sugeruje to kurs 11,10. Zastanowiłbym się więc dwa razy obstawiając w naszej lidze typerów.

Jednocześnie warto tu zwrócić uwagę na formę Calverta-Lewina i jego rosnący dorobek bramkowy. City daje sobie strzelać bramki i warto go włączyć do składu w FPL. Co prawda Stones szykuje się powoli do powrotu na boisko i defensywa The Citizens niedługo się wzmocni, ale raczej nie nastąpi to w najbliższym meczu. Do gry wraca natomiast Gabriel Jesus.

W pozostałych meczach trzymałbym się kursów bukmacherskich, a w spotkaniu Arsenal – United postawiłbym na remis lub wygraną gości. Arteta potrzebuje jeszcze czasu i przede wszystkim transferów, ale Aubameyang pewnie da o sobie znać obrońcom United. Po stronie Czerwonych Diabłów godni uwagi są Rashford, Wan Bissaka i James, ale dobrą formę wykazuje też ostatnio Martial.

Chcecie bramek? Postawcie na Ingsa, Kane‘a lub Vardy‘ego (ostatnio nie grał bo rodziła mu się córka!). W środku pola powinni rządzić De Bruyne, Sterling, Traore, Mane i Salah.

W defensywie zapewne dobrze zapunktuje Trent Alexander-Arnold, ale oprócz niego eksperci upatrują ciekawych propozycji do składu w piłkarzach takich jak Saiss czy Tarkowski. Do gry wraca także Ricardo Pereira.

Jeśli chodzi o bramkarzy, wszędzie przewija się jedno nazwisko: Fabiański. Polski bramkarz wrócił po kontuzji i od razu obronił karnego. Zdobywa średnio 5 punktów na mecz, jak żaden inny bramkarz. Nie zastanawiałbym się ani chwili.

Kapitan? Vardy pewnie będzie chciał uczcić narodziny dziecka, Mane będzie miał pole do popisu w meczu z Sheffield, De Bruyne jest zabójczy na własnym boisku. Wybór jest spory!

Uwaga! Powyższy fragment to subiektywne przemyślenia i sugestie autora. Ani autor, ani pozostała część ekipy Aston Villa Polska nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne przegrane.

2 razy skomentowano “21. kolejka Premier League – zapowiedź, typowanie, FPL

  1. Pamiętam Sylwester 2011/12 Villa grała z Chelsea. Jedyną bramkę w swojej karierze dla Villi strzelił Stephen Ireland <3 Wtedy nam się wydawało, że wracamy do gry o najwyższe cele. Dziś życzę nam wszystkim, byśmy za rok mogli się ponownie "martwić" o utrzymanie w PL…

Dodaj komentarz