
Pamiętacie, że w poprzedniej zapowiedzi meczowej pisałem, że redaktorzy AVFC.PL nie płaczą? No cóż, po ostatnim spotkaniu byliśmy blisko. Więcej na ten temat oczywiście możecie poczytać tutaj, a teraz bez zbędnej zwłoki… Zapraszamy na zapowiedź meczu 21. kolejki Premier League, w którym w Nowy Rok, o godz. 13:30 mierzyć będziemy się z zespołem Burnley na Turf Moor.
Burnley – Aston Villa | Head 2 Head
Z Norwich zdobywaliśmy 3 punkty, z Watfordem przegrywaliśmy… Czy to oznacza, że z Burnley będzie remis? Przyznacie, że tempo rozgrywania kolejnych potyczek jest na przełomie roku szalone..?


W ostatnim spotkaniu pomiędzy zespołami padł remis 2-2. Pamiętacie, to ten mecz z 28 września, po którym narzekaliśmy na straszne frajerstwo ze strony naszego niezgranego i niedoświadczonego zespołu. Dwa razy obejmowaliśmy prowadzenie i dwa je z rąk wypuszczaliśmy. Po tamtym meczu Burnley uplasowało się na dziesiątej pozycji w lidze, a AV spadła w strefę spadkową. Od tamtej pory wiele się nie zmieniło – Villa jest obecnie na 18. miejscu w tabeli, a Burnley z sześcioma punkty więcej znajduje się na 13. lokacie. Czy to kolejna przesłanka, aby uwierzyć w remisowy prognostyk?
Przyjrzyjmy się formie naszych rywali – The Clarets rozegrali w grudniu 6 ligowych spotkań i podobnie jak my, łatwego kalendarza nie mieli. Przegrali czterokrotnie (Manchester City, Tottenham, Everton, Manchester Utd), a dwukrotnie wygrywali (Bournemouth, Newcastle). W tych spotkaniach strzelali 3 razy, a tracili aż 12 bramek! Co nam to przypomina?
Ano, gdyby nie fakt, że my w grudniu rozegraliśmy jedno spotkanie więcej (remis 01/12 z Manchesterem Utd), mielibyśmy dość podobny bilans – 5 porażek (Chelsea, Leicester, Sheffield Utd, Southampton, Watford) i 1 wygrana (Norwich). Czy najgorszy miesiąc rozgrywek za nami? Tego się trzymajmy. 14 straconych i 4 strzelone bramki (nie licząc tego remisu na Old Trafford) to dość kiepski rezultat i coraz więcej kibiców nerwowo sprawdza, który ze sprawdzonych w Premier League managerów pozostaje bez pracy.

Statystyki all-time wyglądają następująco – 50 wygranych The Villans, 40 wygranych The Clarets i 27 remisów.
Burnley – Aston Villa | Sytuacja kadrowa
W naszym szpitalu zespole bez większych zmian. Podobnie jak poprzednio, nie zagrają: McGinn, Steer, ale tym razem dołączy do nich także Targett. Mamy nadzieję, ze Matt ma wykupiony jakiś solidny pakiet medyczny, bo często musi korzystać z usług łapiduchów. Davis i Mings mają szansę na powrót do wyjściowej jedenastki, chociaż cudów byśmy się nie spodziewali. Raczej zobaczymy ich dopiero w starciu pucharowym.
/arc-anglerfish-arc2-prod-expressandstar-mna.s3.amazonaws.com/public/SX7L4RKFRBH75K7V4Z7TLGTJ6I.jpg)
W szeregach Burley nie większych problemów kadrowych – kontuzjowany jest obrońca Benjamin Gibson i pomocnik Aaron Lennon, ale stan obu zostanie jeszcze oceniony przed samym meczem.
Burnley – Aston Villa | Warto wiedzieć
Burnley przegrało tylko jedną potyczkę w ostatnich 11 – poza tym było 5 wygranych The Clarets i 5 remisów.
Nowy rok, nowa ja – ostatnim razem w Nowy Rok przegrywaliśmy w 2001 roku, kiedy nie sprostaliśmy Chelsea. Od tamtej pory nowy rok witaliśmy 9krotnie zwycięsko i 8krotnie remisowo.
Jack Grealish przyczynił się do większej ilości bramek niż jakikolwiek inny pomocnik w Premier League – strzelił 5 i przy 5 asystował.
Spotkanie sędziować będą:
Sędzia główny | Michael Oliver |
Asystenci | Stuart Burt, Simon Bennett |
Czwarty sędzia | Tony Harrington |
VAR | Jarred Gillett |
Aystent VAR | Richard West |
Burnley – Aston Villa | Gdzie oglądać
Mecz obejrzycie na BT Sport 2, jest transmitowany przez beIN Sports HD1.
Spotkanie odbędzie się w środę, 1 stycznia na Turf Moor. Pierwszy gwizdek arbitra o godzinie 13:30 polskiego czasu.