Aston Villa – jak dobry gospodarz – postanowiła najlepsze zostawić na koniec. W pierwszej fazie Ligi Mistrzów nie brakowało wrażeń, ale to mecz z Celtikiem mógł dosłownie wyrwać z kapci. Zapraszam na oceny i mały spoiler – będzie dycha!

Oceniamy w skali 1-10. Ocena danego zawodnika jest wyłącznie subiektywnym odbiorem redakcji, można się z nią nie zgadzać, a polemika w komentarzach będzie mile widziana.
Emi Martinez – 7
Martinez – choć dwa razy musiał skapitulować – był pewnym ogniwem zespołu i kilka razy uratował kolegów, kiedy obronie przydarzyła się drzemka. Był głośny, widoczny i skupiony przez całe spotkanie.
Matty Cash – bez oceny
Mati był w gazie i nieźle współpracował z Baileyem. Niestety musiał przedwcześnie opuścić plac gry, a w obronie zrobiło się małe zamieszanie.
Ezri Konsa – 6.5
Pewny i spokojny, błyskawicznie poradził sobie w znalezieniu wspólnego języka z nowym kolegą w środku obrony. Niestety, z drugiej strony, do spółki z Bogarde maczał palce przy bramce gości.
Boubacar Kamara– 7.5
Kamara to jest profesor. Bez kompleksów wszedł w rolę środkowego obrońcy, grał pewnie, ale też z ikrą i odrobiną fantazji, kiedy szło o rozegranie. Doskonale ustawiał się na boisku i wykonywał ogrom pracy zarówno z piłką, jak i bez niej.
Lucas Digne – 6
Miałem wrażenie, że Digne rozegrał jedno z najsłabszych spotkań w swojej karierze w LM w barwach Aston Villi. Trudno powiedzieć, czy wynikało to z jego dyspozycji, czy z formy przeciwników, bo Maatsen po wejściu na boisko też nie błyszczał.
Lamare Bogarde – 5
Bogarde zasługuje na dwie oceny – jedną za grę w środku pola, kiedy jego dyspozycja mogła się podobać, a druga, kiedy z konieczności zastąpił Casha na prawej stronie. Wtedy zrobiło się elektrycznie i mało miło. Zawinił przy obu bramkach gości, więc wybieram my do cenzurki ocenę za grę w obronie.
Youri Tielemans – 7
Tielemansa należy pochwalić za odpowiedzialne zachowanie w obliczu twardej gry piłkarzy Celtiku. Goście nie obchodzili się z nim łagodnie, ale Youri wytrzymał ciśnienie i w odpowiednich momentach zagrywał właściwe piłki. Jego podanie otworzyło drogę do bramki przy 0:0.
Leon Bailey – 7
Jamajczyk wykonywał dla zespołu olbrzymią pracę, niestety nie przekuła się ona na liczby. Pochwała za grę bez kompleksów i robienie wiatru na skrzydle.
Jacobs Ramsey – 8
Szymon zauważył, że JJ był stałe pod grą – non stop pokazywał się do gry i doskonale przemieszczał po boisku. Skończył mecz z dwiema asystami na koncie i występem, który na pewno wpłynie na jego pewność siebie.
Morgan Rogers – 10
Dziesiątki w AVFC.PL nie zdarzają się często. Ale kiedy w meczu decydującym o bezpośrednim awansie do 1/8 LM strzelasz bramkę w 2. minucie, w 5. dokładasz kolejną, a hattrick kompletujesz, zamykając spotkanie, to zasługujesz na dychę. Rogers był – jak to mówią Anglicy – unplayable. Przeciwnicy nie mieli sposobu, aby go zatrzymać, a on z piłką przy nodze przedzierał się przez szeregi Celtiku jak lodołamacz przez styczniowa krę. Piękny byłeś, Morgan ❤️.
Ollie Watkins – 7.5
Koledzy mnie skrzyczą, ale moim zdaniem Ollie swoją bramką i asystą zasłużył na uznanie. Oczywiście, gdyby wykorzystywał swoje szanse, to prawdopodobnie wygralibyśmy 7-2… Watkins harował na boisku jak wół, a jego wysiłki zostały nagrodzone przy bramce Rogersa na 4-2. Na rzut karny opuścimy zasłonę milczenia – to nie on powinien był go strzelać.
Rezerwowi:
John McGinn – 7
Pojawił się na boisku w obliczu kontuzji Matiego i szybko musiał odnaleźć się w nieco pogubionym zespole. Tak też było, a jego absolutnie zjawiskowe zastawienie się kuperkiem dało nam cenną bramkę przywracającą prowadzenie i wiarę w końcowy sukces.
Ian Maatsen – 6
Holender zaliczył dość anonimowy występ, ale ustrzegł się też poważniejszych błędów.
Ocena Unaia Emery’ego – 7

Źródło: avfc.co.uk
Unai był szalenie aktywny przy linii bocznej – w nosie miał granicę wydzielonej dla managerów strefy i podskakiwał, krzyczał i udzielał wskazówek swoim piłkarzom tam, gdzie chciał. Doceniamy Unaia za plan meczowy, szczególnie pamiętając, że piłkarze muszą czuć w nogach ciężki styczeń, ale też za odważne podejście – ani na moment nie zmieniliśmy stylu gry, zarówno przy 2-0, jak i 2-2 graliśmy odpowiedzialnie, wiedząc, że okazje się trafią, a my je wykorzystamy. Teraz popracujmy nad pozycją w lidze, szefie.
Watkins 7,5 🤭 to chyba żeby striggerowac Filipa.
Jeśli Watkins 7,5 to Bailey 8 a Royers 15