Villa – Man United | appetizer 09.05

Mecze Premier League
Czas potrzebny na przeczytanie: 2 minut(y)

Potrójny gameweek Man United! Podwójny gameweek Aston Villi! Fani (Fantasy) Premier League ślinią się na punktowy haul z trwającej kolejki, a my zastanawiamy się, kogo właściwie zobaczymy na boisku, bo wymagający terminarz (Villa, Leicester, Liverpool) oznacza dla Ole Gunnara Solskjaera konieczność rotowania składem.
Czy możemy spodziewać się zaskakującego powrotu Grealisha? A może Ollie Watkins poprawi swój dorobek strzelecki kłując kolejnego giganta światowego futbolu? Zapraszamy do zapowiedzi spotkania Aston Villa – Manchester United, które już dziś, w niedzielę 09.05 o godz. 15:05, odbędzie się na Villa Park.

Sędziowie

Jak widać, CK wcale nie chciał dawać Konsaczowi kartki w spotkaniu z rywalem w walce o górną połowę tabeli.

Zaczniemy nietypowo – od składu sędziowskiego. Dlaczego? Wybór Chrisa Kavanagha na głównego arbitra dzisiejszego spotkania może budzić małe kontrowersje – urodził się w Manchesterze i jest zaangażowany w działalność Manchester Football Association. Dlaczego zatem został wybrany na sędziego meczu United? Ponieważ nie deklaruje, że nie sympatyzuje z żadnym manchesterskim zespołem grającym obecnie w Premier League. W tym sezonie sędziował już spotkania i United, i City. Ba, jak widać na załączonym obrazku, sędziował także w meczu The Villans. Wygranym przez nas 1-0 z Arsenalem.

Statystyki – chociaż lepiej nie czytajcie

Jamie Carragher widział naszą statystykę starć z Manchesterem United. Ewentualnie ktoś mu wcisnął palec. Trudno powiedzieć.

Manchester United od 26 lat nie przegrał na Villa Park. Słownie: dwudziestu sześciu. Lat. W ostatnich 44 meczach między zespołami Villa tryumfowała zaledwie raz przy 11 remisach i aż 32 porażkach. Żeby było bardziej niemiło, United mają w tym sezonie świetną formę wyjazdową, zanotowali bowiem dotychczas 15 zwycięstw i 9 remisów. Rywali zza miedzy już nie przeskoczą, ale druga lokata w tabeli wymaga ugruntowania kilkoma solidnymi wynikami – Czerwone Diabły będą dziś miały o co walczyć.

Bruno Pen… Fernandes strzelał bramki w obu swoich spotkaniach przeciwko The Villans. Oba trafienia miały miejsce po rzutach karnych, a jakże. I oba dały Czerwonym Diabłom zwycięstwo, a jakże.

Informacja o składach

Dean Smith zapowiada, że Grealisha nie zobaczymy – to za wcześnie dla naszego asa, ale Jack powoli wraca do formy. Marne pocieszenie. Wyobrażacie sobie, jak ten sezon mógłby wyglądać, gdybyśmy mogli liczyć na bramki, asysty i magię Grelosza we wszystkich spotkaniach?

Sanson też jeszcze poza składem – od przyszłego tygodnia wznawia treningi i będzie brany pod uwagę w selekcji meczowej.

OGS zapowiada, że będzie starał się, aby Harry Maguire odpoczął w ciągu jednego z trzech meczy w tym tygodniu – myślicie, że sięgnie po niego na starcie z Villą?

W trzech punktach, skromnie, ale jeszcze przed meczem! ~:) Jaki wynik typujecie? Czy czas na upragnioną wygraną nad Manchesterem United, czy przy braku Grealisha historia po prostu się powtórzy?

UTV.

Dodaj komentarz