Witamy wszystkich po krótkiej przerwie – nasi piłkarze dostali kilka dni wolnego i naładowali baterie przed trudami decydującej części sezonu… Na którą wjeżdżamy poza strefą spadkową, w finale krajowych pucharów, mając 14 punktów straty do gry w Europie i więcej ligowych zwycięstw niż Arsenal..! Gdyby ktoś zaproponował mi taką pozycję na tym etapie rozgrywek przed sezonem – brałbym w ciemno, a wy?
Zapraszamy do zapowiedzi meczu Aston Villa – Tottenham Hotspur, który odbędzie się w niedzielę 16 lutego o godzinie 15:00 na Villa Park. Czas na rewanż za gorzką porażkę na inaugurację sezonu…
Aston Villa – Tottenham | Kilka słów od trenera
O przerwie zimowej: Mieliśmy dwa tygodnie przerwy zimowej po meczu z Bournemouth. To nowość na Wyspach. Na pewno przyniesie ona pewne korzyści, myślę że wszyscy w zespole – zawodnicy i sztab – potrzebowali kilku dni wolnego. Otrzymaliśmy po 5-6 dni urlopu i odpoczęliśmy. Nie dotyczyło to graczy wracających po kontuzjach – ci trzymali się reżimu treningowego, aby szybciej wrócić do pełni zdrowia. Ale wszyscy na pewno mieli czas i okazję, żeby zrobić sobie mały reset. Jestem bardzo zadowolony z sesji treningowych po powrocie – wygląda na to, że zawodnicy potrzebowali paru chwil dla siebie – żeby nabrać szerszej perspektywy, pomyśleć, zastanowić się…
O Borji Bastonie (już nienawidzę odmieniać tego imienia i nazwiska): Borja dołączył do nas niedawno, ale już bardzo dobrze wkomponował się w zespół – zresztą znał wcześniej kilku naszych chłopaków – np. Pepa Reinę czy Jotę. Jestem zadowolony z jego postawy na treningach.
O Tottenhamie Hotspur: To będzie zupełnie inna drużyna niż ta, z którą mierzyliśmy się na inaugurację sezonu. Mają nowego trenera i Jose ma zupełnie inną wizję zespołu niż Mauricio. Do meczu przystąpią wprawdzie bez Harry’ego Kane’a, co będzie oczywiście olbrzymią stratą, ale i tak dysponują niesamowitą jakością w swoim składzie: Son, Moura, Deli Alli to zawodnicy z najwyższej półki, finaliści LM z poprzedniego sezonu i pretendenci do TOP4 w obecnym. Skupiamy się jednak na sobie, to będzie najważniejsze. Gramy u siebie, a podkreślałem już wiele razy – to mecze na Villa Park, przy wsparciu kibiców, zadecydują o tym jak będzie wyglądał ten sezon.
O końcówce sezonu: Mam nadzieję, że uda nam się dobrze wejść w ostatnią serię meczy i będziemy walczyć o każdy punkt. Mamy przed sobą fantastyczną serię gier do rozegrania. W tym sezonie mamy trzy drużyny, które dominują – Liverpool, Man City i Leicester – ze wszystkimi innymi możemy zagrać jak równy z równym i zdobywać punkty. Jesteśmy teraz poza strefą spadkową i nasze losy są w naszych rękach. Musimy po prostu wygrywać.
Aston Villa – Tottenham | Head 2 Head
Ligowa dyspozycja obu zespołów przedstawia się bardzo podobnie – po dwie wygrane i porażki i jeden remis. My niestety raczej nie możemy być zadowoleni z naszego ostatniego ligowego boju – ulegliśmy w nim bowiem Bournemouth 1-2, a Spurs przyjadą na Villa Park podbudowani – w ostatnim meczu Premier League zanotowali imponujący tryumf nad Manchesterem City (2-0), a następnie zaliczyli fantastyczny comeback pokonując Southampton w FA Cup.
Tottenham ma na tym etapie sezonu 12 punktów więcej od Villi – 37, i plasuje się na 6. pozycji w ligowej tabeli. Najlepszym strzelcem zespołu jest nieobecny ze względu na kontuzję Harry Kane.
Jako że zapomnieliśmy podać wyniki wyboru MOTM za spotkanie z Bournemouth, nadrabiamy teraz. Wybraliście Samattę – ale głosów było mało, co jest? Zbędna funkcja? ?
Aston Villa – Tottenham | Sytuacja kadrowa
Widzieliście licznik dni bez McGinna na stronie głównej? Na pewno będzie nam go bardzo brakować, szczególnie, że podobno przekroczy on magiczną liczbę 70. O innych kontuzjach poczytacie u Filipa:
A jak wygląda sytuacja kadrowa naszych rywali? Wspominaliśmy już, że nie zobaczymy naszego kata z pierwszego meczu między zespołami – Harry’ego Kane’a, który nabawił się kontuzji mięśniowej. Niedysponowany jest także Foyth (pachwina) oraz Sissoko, który leczy uraz kolana. Pod znakiem zapytania pozostaje występ Erica Lameli. Między słupki “Kogutów” wrócił po dłuższej przerwie Hugo Lloris.
Aston Villa – Tottenham | Warto wiedzieć
W tym sezonie wygrywaliśmy już w Premier League w każdy dzień tygodnia… poza niedzielą. Czas nadrobić..!
Spurs nie przegrali na wyjeździe z beniaminkiem Premier League od 2012 roku – wówczas ulegli QPR. Ich seria trwa aż 22 spotkania.
Skład sędziowski:
Sędzia główny | Martin Atkinson |
Asystenci | Daniel Cook, Stuart Burt |
Czwarty sędzia | Anthony Taylor |
VAR | Jonathan Moss |
Aystent VAR | Simon Long |
Aston Villa – Totenham | Gdzie oglądać
Mecz można zobaczyć w polskiej telewizji – będzie transmitowany przez Canal +. Poza tym: Sky Sports Premier League, Sky Sports Main Event oraz BeIN Sports HD2.
Pierwszy gwizdek arbitra o godzinie 15:00 polskiego czasu.
Słyszeliście, że ze względu na pogodę mecz może zostać odwołany?