Villa – Burnley | 17.12

Mecze Premier League
Czas potrzebny na przeczytanie: 2 minut(y)

W przedświątecznym szale można o różnych rzeczach zapomnieć. Najczęściej bywa, że to prezent dla któregoś z bliskich. Czasem nie ogarniemy opłacenia rachunków w terminie albo zostawimy Kevina samego w domu. A czasem może się zdarzyć, że stoimy, dajmy na to, w sklepie, w ogonku do kasy, ogonku zwanym też kole… Kolej… Chryste, kolejka Premier League w tygodniu! Kiedy gramy? Już? Dziś? O 19?

Zapraszamy na szybciutką zapowiedź spotkania Aston Villa – Burnley, które w ramach trzynastej, śródtygodniowej kolejki Premier League zostanie rozegrane 17.12 o godz. 19:00. Tym razem kobiecych piersi nie będzie, ale i tak zachęcamy do lektury!

Aston Villa - Burnley

Villa – Burnley | Przegląd

Przyznam Wam się do czegoś jeszcze. Mam kaca, drgają mi mięśnie w niekontrolowany sposób. Swojego laptopa przepiłem wraz z samochodem i absolutnie nie jestem przyzwyczajony do klawiatury (całkiem wygodnej swoją drogą) tego, którego teraz używam! Naprzód, łowcy błędów! Merytorycznych i typograficznych! A do lektury proponuję utwór, którego słuchałem podczas pisania!

Michał Lorenc, ścieżka dźwiękowa filmu “Bandyta”

No, dobrze. Ostatnio pisaliśmy w tym miejscu o Grealishu i jego sypialnianej sesji zdjęciowej. Tym razem wspomnę dla odmiany o Grealishu i jego sprawie w sądzie. Informowaliśmy Was już na facebooku, ale warto i tu przypomnieć – w związku z recydywą w nieostrożnej jeździe Jack został ukarany zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 8 miesięcy oraz grzywną w wysokości 82 tysięcy funtów.

Zamaskowany bandyta w białym kołnierzyku. Źródło: BBC

Dobre wieści ze szpitala! Ross Barkley jest najprawdopodobniej gotów do powrotu na boisko po drobnej kontuzji mięśniowej. Ostateczna ocena stanu zdrowia zostanie dokonana przed meczem, ale wszystko wygląda dobrze. W rywalizację o miejsce w składzie włączają się też długoterminowi nieobecni: Fred Guilbert, Kortney Hause i… Tom Heaton. Myślicie, że zdrowy Heaton ma szansę wygryźć Martineza? Ten ostatni był bezapelacyjnie naszym najlepszym zawodnikiem w ostatnim spotkaniu.

Wolves - Aston Villa - informacja o kontuzjach
Strzały w dziesiątkę zdarzają się rzadko. Emi Martinez był takim strzałem. Źródło: The Boot Room

Nie zobaczymy za to: Douglasa, Casha, Targetta (zawieszeni za kartki) oraz Trezeguet. Ten ostatni pauzuje ze względu na uraz mięśnia dwugłowego. Bardzo ucieszyły nas obrazki z ośrodka treningowego, na których widać było pracującego nad formą meczową Wesleya. Napastnik lada moment wróci na boisko. Przypomnijmy – Brazylijczyk pauzuje już od początku stycznia 2020, a urazu doznał właśnie w meczu przeciwko Burnley.

Niektóre strony traktują to zdjęcie jako content 18+, serio. Ben Mee, boiskowy bandyta. Źródło: VillaTalk
Nie tylko Konsacz złapał się wtedy za głowę. Źródło: Birmingham Mail

W zespole gości nie zobaczymy Jacka Corka, Dale’a Stephensa, Phila Bardsleya i Johana Berga Gudmundsona.

Villa – Burnley | Warto wiedzieć

Z The Clarets mierzyliśmy się w Premier League sześciokrotnie. Dwa z pojedynków wygraliśmy, raz zeszliśmy z boiska pokonani, a, jak łatwo wyliczyć, trzy mecze zakończyły się remisem. Ostatnie spotkanie odbyło się na Turf Moor i padł wynik 1-2.

Burnley ma od nas odrobinę lepsze wyniki w ostatnich tygodniach: w pięciu poprzednich meczach zebrali osiem punktów. Wygrywali w tym czasie z Arsenalem i Crystal Palace, remisowali z Evertonem i Brighton, ale sromotnie polegli w rywalizacji z Manchesterem City (0-5).

Pamiętacie Fergie Time? Manchester United pod wodzą Szkota przyzwyczaił do zdobywania cennych bramek i wydzierania zwycięstw w ostatnich sekundach spotkań. W tym sezonie na szczycie takiego zestawienia znajduje się… Aston Villa. Aż cztery spotkania wygraliśmy po golach zdobytych po dziewięćdziesiątej minucie!

Jest też kiepska statystyka: Chris Wood zdobył bramkę w każdym z trzech ostatnich startów przeciwko AV.

Mecz jest transmitowany na Canal+, a początek spotkania o 19:00.

Jakiego wyniku się dziś spodziewacie? A, niech tam – 2:0.

5 razy skomentowano “Villa – Burnley | 17.12

Dodaj komentarz