Egipski skrzydłowy Villi kadzi dawnemu partnerowi z Kasimpasy, mówiąc mu, że w Anglii mógłby rozwinąć skrzydła. Ciekawe co na to skauci i pion sportowy AV – Mbaye Diagne, bo o nim mowa, był już obserwowany, ale z jakiegoś powodu na Villa Park nie wylądował.
Wypożyczony z Galatasaray do Club Brugge napastnik prawdopodobnie będzie latem do wzięcia. Zachodnie media typują wysokość kwoty odstępnego na 7 milionów funtów. Ostatnio włodarze Villi skłonni byli wyłożyć 11 milionów, ale wtedy okazało się to zbyt małą sumą.
Swego czasu Trez i Diagne tworzyli skuteczny duet w Kasimpasie – napastnik zdobył 32 gole w 36 meczach, a wiele z nich po podaniach “Our Sona”. Egipcjanin wychwala byłego partnera z drużyny i chyba próbuje zrobić grunt pod ewentualny transfer:
Mbaye Diagne o rozmowach z Trezeguetem:
Gadamy regularnie i on ciągle mi mówi, że w Anglii mógłbym pokazać, na co mnie stać. Jestem sporych gabarytów, silny, umiem utrzymać się przy piłce, potrafię ją wyłożyć, dobrze radzę sobie z grą w powietrzu i jestem typem snajpera. Tak czy inaczej, jestem spragniony powrotu na boisko i zdobywania goli – czy to będzie w barwach Galatasaray, czy innego klubu.
Mierzący 191 cm wzrostu senegalski napastnik w październiku skończy 29 lat, w mijającym sezonie zagrał w 6 meczach Jupiler Pro League, w których zdobył 4 gole.