Śmiechem-żartem twierdziliśmy, że w meczu z Evertonem oczekujemy TOTALNEJ DOMINACJI. No, i proszę, dostarczone zgodnie z zamówieniem niczym pierogi z Uber Eats. Przeanalizujmy, kto do spotkania dorzucił od siebie najwięcej. Zapraszamy na oceny pomeczowe po drugiej kolejce Premier League!

Oceniamy w skali 1-10. Ocena danego zawodnika jest wyłącznie subiektywnym odbiorem redakcji można się z nią nie zgadzać, a polemika w komentarzach będzie mile widziana.
Emi Martinez – 8
Na ostatnim treningu przed meczem Emi zapowiedział “Clean sheet on sunday. You’ll see”. I jak powiedział, tak zrobił. Nie miał wielu okazji, aby się wykazać (na szczęście), ale kiedy interweniował, interweniował pewnie i bezbłędnie. Na uwagę zasługuje przechwycenie dośrodkowania, kiedy ryzykował zderzenie z Calvertem-Levinem i wyciągnięcie dwóch groźnych strzałów Maupaya w końcówce spotkania.
Matty Cash – 7
Awans o 4.5 oczka względem spotkania z Evertonem. Jak tak dalej pójdzie, skala pęknie :). A my może nie pękaliśmy z dumy, ale cieszyliśmy oczy solidnym występem Mateusza. Dobra współpraca z Konsaczem, występ naprawdę bez zarzutu.
Ezri Konsa – 7.5
Pewny, spokojny występ. Zdecydowanie wyciągnął wnioski po feralnym początku z Newcastle, chociaż trzeba też pamiętać, że tym razem przeciwnik był z niższej półki. Wczoraj Konsacz zagrał bezbłędnie.
Pau Torres – 7.5
Pełnowymiarowy debiut w Premier League na zero z tyłu. Torres wyglądał na gościa, który wie, co chce robić z piłką, a bez piłki… Jest progress w stosunku do zeszłego tygodnia, więc z naszego banku Hiszpan otrzymuje kredyt zaufania.

Lucas Digne – 7
W ubiegłym tygodniu Szymon wysyłał Digne do Arabii Saudyjskej, a w tym to pewne by się nad tym dwa razy zastanowił. Piękne, dokładne dośrodkowania. Grał wysoko i agresywnie i stwarzał zagrożenie na połowie swojego byłego pracodawcy.
Dla mnie Digne zagrał nawet na 7.5 albo i 8. Każdy jego kros robił zamieszanie w polu karnym niczym szerszeń w ulu. W obronie trochę słabiej, ale wciąż jak dla mnie to jeden z najlepszych wczoraj. Niniejszym, powstrzymuje jego transfer do Arabii – Szymon
John McGinn – 9 ✪
LEGENDARNY PRZEKLOPS. Za takiego McGinna zapłaciliśmy Hibernian 2.75 miliona funtów. Jaśko zameldował się na lewej stronie boiska i naprawdę wyglądał tam bardzo dobrze. W swoim stylu – świetnie wykorzystywał ciało, zastawiał piłkę, a poza ty rządził środkiem pola i znakomicie prowadził piłkę. Występ okrasił bramką – pierwszym trafieniem na Villa Park od 16 października 2021, kiedy punktował w meczu przeciwko Wolverhampton.
Douglas Luiz – 8.5
Mamy nowego wykonawcę rzutów karnych? Trzeba przemyśleć w FPL-u, bo wygląda na to, że przez Luizem rozpościera się wizja niezłego sezonu. Brazylijczyk dobrze czuł się w środku pola z Kamarą przy boku i fantastycznie rozgrywał piłkę w środkowej części boiska. Podobnie, jak McGinn – SZEF.
Boubacar Kamara – 7
Grał przed obroną i skutecznie czyścił przy kiepsko, powiedzmy sobie szczerze, zorganizowanych atakach Evertonu. Mam wrażenie, że po odbiorach nie wyglądał pewnie w rozgrywaniu piłek (nawet krótkich), ale może to złudzenie wynikające z bardzo dobrej gry Luiza i McGinna. Ciekaw jestem Waszej opinii w tym miejscu.
Ja bym mu dał 6 no może 6.5. Do przodu grał słabo. Zazwyczaj spowalniał akcje. W pamięci utkwiła mi akcja z końcówki, kiedy wychodziliśmy kontratakiem 4 na 3 i Kamara zamiast wypuścić pędzącego na prawym skrzydle Casha, kulnął piłkę prosto do obrońców Evertonu.
Moussa Diaby – 7.5

Ależ będziemy mieli z niego pociechę. Moussa Diaby tym razem bez gola (było blisko, znów ekwilibrystyczna próba), ale przez cały swój występ wyglądał groźnie i prawdopodobnie dołożyłby od siebie trafienie, gdyby został na placu gry do końca. Dobra współpraca z Leonem Baileyem. Czy Francuz może okazać się kluczem do odblokowania potencjału Jamajczyka?
Leon Bailey – 7.5
To już będzie taki schemat. My narzekamy na Baileya i planujemy się go pozbyć, a on w kolejnym meczu strzela bramkę i dokłada asystę. Bardzo dobry występ Jamajczyka. Jeszcze raz warto podkreślić dobre zrozumienie z Diabym, ale też wypada wspomnieć, że Bailey zaliczył odpowiedzialny występ, brał udział w grze defensywnej i… No, cóż, był koszmarem Ashleya Younga.
Wreszcie zobaczyłem jak Bailey przerywa akcję. Dużo dał do przodu. Podoba mi się również jego i Diabego mobilność. Przeciwnicy nigdy nie wiedzą, z której strony uderzą.
Ollie Watkins – 6.5
Wciąż bez bramki, choć w FPL-u punktuje. To po bokserskim zagraniu Pickforda na Watkinsie został podyktowany rzut karny, który pewnie na bramkę zamienił Luiz. Ollie nękał obronę Evertonu, ale był to doskonały mecz, aby rozpocząć strzelanie w sezonie 2023/24, tymczasem na premierowe trafienie musimy jeszcze poczekać.
Rezerwowi:
Youri Tielemas (64′) – 6
Wszedł za Luiza i choć zagrał nie najgorzej, miał mniejszy wpływ na obraz gry niż Brazylijczyk.
Diego Carlos (64′) – 7
Dobrze wszedł w spotkanie. Radził sobie z Maupayem. Cieszy, że po zmianie ustawienia w defensywie wciąż wyglądaliśmy solidnie.
Philippe Coutinho (64′) – 6
Coś mi się wydaje, że Coutinhometr stanie na długie miesiące. Brazylijczyk spędził na boisku 20 minut i okupił ten czas kontuzją, która wyglądała na uraz kolana. Czy następne spotkanie rozpoczniemy od grupowego zdjęcia piłkarzy w koszulkach z napisem “TRZYMAJ SIĘ PHILIPPE”?
Jhon Duran (73′) – 7
Złośliwi powiedzą, że w 50 sekund zrobił dla wyniku spotkania więcej niż Watkins przez pierwsze 73 + czas doliczony pierwszej połowy. Cieszy, że Duran otworzył swój dorobek strzelecki w Premier League. Oby teraz było z górki. Widać było, że bramka dużo dla niego znaczyła.
Cameron Archer (85′) – bez oceny
Pojawił się na boisku na kilka minut, ale nie było widać w jego grze zbyt wiele dobrego. Był chyba najmniej pasującym do układanki elementem.
Chyba zestresowany, bo głupio stracił po czym dostał żółtko i potem z przodu niewiele pokazał. Plus za waleczność. Mam nadzieję, że dostanie więcej minut z Hibernian.
Ocena Unaia Emerego – 8

Źródło: avfc.co.uk
Czy to kwestia korzystnego układu gwiazd, czy po prostu tego, że rywal z niższej półki? Sean Dyche i jego Everton nie mieli nic do powiedzenia na naszą TOTALNĄ DOMINACJĘ. Dodatkowo, cieszy, że mogliśmy zmienić kluczowych zawodników w okolicy 60. minuty spotkania, bowiem już pojutrze wyjeżdżamy do Edynburga na spotkanie z Hibs. Dobrze więc, że część piłkarzy złapała minuty na boisku, a pozostali nie musieli tyrać przez 110 minut. Te doliczone czasy w tym sezonie to żart.
Te doliczone czasy to rzeczywiście jakaś aberracja. Co prawda przed sezonem słyszałem o tym, że teraz sędziowie będą bardziej skrupulatni, ale to lekka przesada. Tym bardziej, że Coutinho i Iwobiego w miare szybko ściągnęli z boiska.
Najważniejsze, że udało się już po pierwszym meczu odrobiliśmy stratę z Newcastle i jesteśmy na zero.
Z Hibernianami liczę na lekko zmodyfikowany skład z Chambersem, Bidacem i Duranem/ Archerem.
Gdybym miał bawić się w zgadywanki – zdjęliśmy Diabego, Baileya, Watkinsa, żeby oszczędzać ich przed meczem z Hibernian. Ale to tylko strzał. Wolałbym ekipę z Duranem, Bidacem, Chambersem i Kellymanem chociażby.
McGinn obowiązkowo MOTM, kompletny występ. Zagrał jak w kadrze Szkocji ostatnimi czasy. Mam nadzieję, że to będzie teraz przełom i znowu wystrzeli z formą i ją ustabilizuje na wysokim poziomie. Bo z tego, co słyszałem w podcaście, to się go planowaliście pozbyć? 😀
Eh ci moi koledzy Klopsika chcieli się pozbyć. AMATORZY! 🙈
Ja mówiłem wówczas że może Kamare pogonić 😎
Poza tym dobra reakcja na ostatni łomot. Tylko czy my bylismy tacy dobrzy czy raczej Everton taki słabiutki.
Sądzę, że UE nie zlekceważy Hibs i zagra pierwszym garniturem, bo ze Stevenage pokazali zmiennicy, że nie dają wystarczającej jakości, a nasze asy dostosowują się w dół i sądzą, że wygrają na stojaka.
Za nieskuteczność Watkinsa nie obwiniam. Zagrał co umie. Karnego wywalczył, ponękał obronę. Oczywiście jak wpadł na pomysł, że przedrybluje obrońcę to stracił, ale cóż może kiedyś się nauczy. Duran nabuzowany jak Seba w Discomarzenie. Oby głowa nie zatrzymała jego kariery.
Tym razem zgoda. Janek MOTM. Przy calej sympatii do Buby to słabo wyglada, ale Yurek na razie nie wyglada na jakąś alternatywę.
Duran taki trochę John Carew, co nie? A zachowanie po bramce niczym Balotelli w półfinale Euro 2012.
Rzeczywiście, zmiany pokazują że jednak zagramy chyba głównym składem, choć wciąż liczę na jakieś ciekawe alternatywy. A może Zaniolo zadebiutuje?
Patrząc na ławkę z Evertonem to jakie miałyby być te ciekawe alternatywy?
Duran, Archer i JPB
dla mnie MotM to Leon Bailey. Bramka, asysta, jego główka po którym był karny. Popracował też w obronie.