Huhu-ha, nasza zima… nie taka zła? – cz. 2
Nie chcąc stawiać Was przed ścianą tekstu ani zajmować na raz zbyt dużo czasu stwierdziliśmy, że warto całą treść podzielić na dwa odcinki. Mam nadzieję, że wczorajsza lektura była przyjemna i dała nam wszystkim jakąś wskazówkę czego możemy spodziewać się zimą. Zapraszam na drugą i ostatnią część mojego skautowego gdybania nad zimowymi relacjami na linii […]
Czytaj dalej