Siódemka piłkarzy Aston Villi została wypożyczona do niższych lig. Sprawdźmy jak im się wiedzie.
Trzech zawodników z pierwszego zespołu trafiło do Championship. Wydawać by się mogło, że Hogan, lub Green będą wieść prym w swoich drużynach, podczas gdy to James Bree gra najwięcej. W League One furorę robi Callum O’Hare, a Doyle-Hayes rządzi i dzieli w pomocy w Cheltenham Town. RHM uderzył nomen omen w kierunku kariery zapaśniczej. A Matija Sarkić został bohaterem szkockiego Livingston.
1. Callum O’Hare (5 występów/ 3 bramki)
Jest jednym z naszych najbardziej uzdolnionych graczy i nie są to żadne callumnie .Do tego najlepiej zaczął sezon, grając dla Coventry City głównie ogony, zdobył już 3 bramki. Do tego jest wyjątkowo często faulowany bo już 10 razy w ciągu 245 minut, czyli średnio co 25 minut ktoś musi się chwytać nieprzepisowych sztuczek by go zatrzymać. Kochanie musimy porozmawiać o Jacku Callumie? Niefajnie zachowali się niewdzięczni kibice The Sky Blues mówiąc po wygranym dzięki bramce Calluma meczu brzydkie słowa na nasz klub.
O’Hare za swoją dobrą grę został wyróżniony statuetką dla najlepszego piłkarza League Two w głosowaniu fanów.
2. James Bree (6/0)
Trochę niedoceniany na Villa Park. Wszak jego występy nie były aż złe, jednak musiał uznawać wyższość Alana Huttona oraz Elmohamadiego. Trafił do beniaminka Championship- Luton Town, gdzie oprócz swojej głównej pozycji prawego obrońcy wystawiony został również na lewej i środkowej defensywie. Spośród sześciu meczy w ramach Championship oraz Carabao Cup tylko w jednym wszedł z ławki, w pozostałych grał w pierwszym składzie.
3. Andre Green (5/1)
W Greenie kibice the Villans wciąż pokładają wielkie nadzieje, niestety ten od dwóch lat nie pokazuje wymaganego progresu. W Preston North End gra raczej końcówki, co prawda udało mu się ustrzelić bramkę w spotkaniu Pucharu Ligi, ale to za mało jak na zawodnika z jego potencjałem. Tym bardziej jest to rozczarowujące, że właściwie brakuje nam skrzydłowego w Premiership, bo Trezeguet jak gra każdy widzi…
4. Scott Hogan (6/2)
Irlandczyk nigdy nie mógł przekonać do siebie fanów Aston Villi. Podobnie było presezonie, po którym trafił na wypożyczenie do Stoke City, które jest czerwoną latarnią Championship. Mimo, że wystąpił w 6 meczach to nie zaliczył jeszcze 90 minut. Zdołał oddać zaledwie 5 strzałów w tym sezonie, dwa w światło bramki, które zakończyły się golami. Z tym, że jeden z rzutu karnego, więc sami oceńcie formę Hogana.
5. Matija Sarkić (3 występy/1 czyste konto)
Czarnogórski bramkarz trafił na wypożyczenie do szkockiego Livingston. Nie miał jeszcze szansy wystąpić w lidze szkockiej, ale za to rozegrał trzy spotkania w ramach Pucharu Szkocji. Tam raz zachował czyste konto, wpuścił dwie bramki i został bohaterem rzutów karnych w spotkaniu z Falkirk. Kolejny mecz w ramach Pucharu z Rangersami 25 września, ciekawe czy dostanie szansę?
6. Jake Doyle-Hayes (6/0)
Wreszcie gra, bo na zeszłorocznym zesłaniu do Cambridge grał epizody. Teraz rozegrał blisko 600 minut dla Cheltenham Town, więc najwięcej spośród wszystkich wypożyczonych. Występuje głównie jako defensywny pomocnik, więc nie dziwi jego 10 popełnionych fauli. Liczymy, że potwierdzi nadzieje jakie w nim pokładali twórcy Football Manager 2019 dając mu największy potencjał spośród wszystkich naszych juniorów.
Dobra dyspozycja JDH została wyróżniona – zawodnik został piłkarzem miesiąca Cheltenham Town w głosowaniu fanów. Zdobył 40% głosów.
7. Rushian Hepburn-Murphy
Jako jeden z nielicznych pamięta jeszcze naszą poprzednią erę w Premiership. Niestety podobnie jak Green nie rozwinął się tak jak zakładano. Trafił w tym sezonie do Tranmere Rovers, gdzie wystąpił czterokrotnie w roli rezerwowego. Jedynego z czego jak dotąd został zapamiętany to przerzut przeciwnika rodem z wrestlingu za co otrzymał czerwoną kartkę i zawieszenie na dwa mecze.
1 raz skomentowano “Raport Wypożyczonej Mniejszości”