Podsumowanie FPL po 9. kolejce

FPL
Czas potrzebny na przeczytanie: 3 minut(y)

Kolejki takie jak miniona weryfikują zasób słownictwa każdego z graczy, szczególnie jeśli chodzi o dział “przekleństwa i pospolite bluzgi”. Okazało się, że po 9. kolejce niejednemu słów po prostu zabrakło. Nawet we wspomnianej kategorii. Żeby to lepiej zobrazować: średnia punktów w tygodniu wyniosła… 37. Jak określilibyście jednym słowem tę kolejkę FPL? Czekamy na wasze propozycje w komentarzach.

Niezłe zamieszanie mieliśmy już na pozycji bramkarza. De Gea miał nie grać z Liverpoolem, ale w ostatniej chwili wskoczył do składu; Ederson cośtam pobronił, ale szału nie zrobił… Bohaterem tygodnia okazał się Jordan Pickford, który zdobył 8 punktów m.in. dzięki fenomenalnej obronie strzału Ogbonny i zachowaniu pierwszego od drugiej kolejki czystego konta.

Jednym z największych źródeł problemów graczy FPL był jednak… system VAR. Tak, wygląda na to, że VAR goli nie tylko Aston Villę, ale także zestresowanych fanów klikania na wirtualne koszulki. Watford nie dostało karnego, Hourihane’owi zabrali bramkę, w meczu United z Liverpoolem też nie obyło się bez kontrowersji… (btw, widzieliście wkurzonego Kloppa? Strach się bać!) Choć jakby się tak chwilę zastanowić, to nie bez znaczenia jest też to, że w 9. kolejce PL po prostu padło mało bramek. A właśnie… Ten Tammy na kapitanie to był jednak głupi pomysł.


9. kolejka FPL | +dodatnie i + ujemne

Dream Team 9. kolejki FPL. Źródło: premierleague.com

Dwóch zawodników Aston Villi w Dream Teamie 9. kolejki! Fantastyczna sprawa. Oczywiście, kiedy mam w składzie McGinna, to świetnie punktuje Grealish. Ale wybaczam kapitanowi. Zwłaszcza, że zdobył najwięcej punktów spośród wszystkim pomocników Premier League. Drugi wyróżniony Villan to oczywiście Matt Targett. Brawa należą się też Darylowi Janmaatowi z Watford – facet w ciągu 70 minut gry zachował czyste konto i zaliczył asystę. Właściwie to jeszcze większe brawa należą się tym, którzy w niego uwierzyli. A było to tylko 0,4% graczy.

Zawiedli napastnicy. Tylko jeden znalazł się w Dream Teamie – Danny Ings z Southampton. Co prawda tyle samo punktów nabił Rashford, ale bądźmy poważni – 9 punktów wystarczające do tego, by być najlepszym napastnikiem kolejki? Brzmi jak VAR ukryta kamera. A żeby było jeszcze śmieszniej, to maszyna losująca Pep Guardioli postanowiła nie wpuszczać na boisko Aguero, za co jeszcze dziś przeklina go 28.9% graczy.


9. kolejka FPL | Piłkarze AV

Grealish 13, Targett 10. Poza tym – szału nie ma. 5 punktów wykręcił Guilbert, 3 dostał Heaton. Reszta nazbierała 2 lub nawet tylko 1 punkt. Biorąc jednak pod uwagę globalną punktację w tej kolejce, to nie można też powiedzieć, żeby był to dramat.

Piłkarzpunkty – kolejkaTOTAL
Grealish1342
Targett 1024
Guilbert523
Heaton327
Mings227
Engels229
El Ghazi236
McGinn241
Nakamba211
Wesley242
Hourihane118
Davis15
Trezeguet110
Douglas Luiz123

9. kolejka FPL | Liga Aston Villa Polska

Ze swoim oszałamiającym dorobkiem 24 punktów mam ochotę się schować i nie przyznawać do żadnej ligi, ale staram się trzymać myśli, że FPL bywa przewrotne i jeszcze wszystko może się wydarzyć. Choć mimo wszystko większą siłę przebicia ma ta, która mówi “daj se spokój, przecież ty nie umiesz w to grać, nic z tego nie będzie. Może ty się jeszcze zajmiesz hodowlą jedwabników?”

Ale do rzeczy. Leszek Obrzut i jego “Kings of theMidlands” to – nomen omen – królowie ligi Aston Villa Polska. 36 punktów wystarczyło, by utrzymać się na pierwszym miejscu. A na drugim wciąż znajduje się nasz redakcyjny kolega Andrzej, w co pozostali ciągle nie mogą uwierzyć.

Najlepszy w tym tygodniu okazał się Tomasz Michalski – wybrana przez niego drużyna “no i pan paweł” zdobyła w sumie 56 punktów! Tajemnica sukcesu? Przede wszystkim Grealish i Ake, którzy razem dali 21 punktów. Dokładamy do tego kilku solidnych pomocników, Edersona w bramce i Lundstrama (!) w obronie i voila! Nie przeszkodził nawet Aguero na kapitanie i Tammy na vice.

Tak prezentuje się jedenastka Tomasza Michalskiego, czyli zwycięzcy 9. kolejki FPL w lidze Aston Villa Polska

P.S.: Przy tej okazji chciałbym wyrazić podziw dla Jakuba Kędzierskiego, który w naszej lidze typerów idzie jak burza – ma już 87 punktów (ciekawe czy obstawia u buków…). Daje mu to prawie 19 oczek przewagi nad redaktorem Szymonem, który swoją drogą nie jest zadowolony z tego faktu i odgraża się, że jeszcze pokaże na co go stać.

3 razy skomentowano “Podsumowanie FPL po 9. kolejce

Dodaj komentarz