Crystal Palace – Aston Villa | Oceny pomeczowe

Mecze Premier League
Czas potrzebny na przeczytanie: 3 minut(y)

Jedną z korzyści grania w Premier League miał być wyższy niż w Championship poziom sędziowania. Tymczasem tak ewidentnego błędu sędziego na niekorzyść The Villans dawno nie przyszło nam oglądać. Jak w spotkaniu Crystal Palace – Aston Villa wypadli nasi piłkarze zdaniem redaktorów AVFC.PL? Sprawdźcie sami.

Oceniamy w skali 1-10. Ocena danego zawodnika jest średnią wyciągniętą z ocen wszystkich redaktorów.


Was również zapraszamy do oceniania występów naszych piłkarzy za pośrednictwem formularzy pod nazwiskami poszczególnych zawodników. Tym razem macie też możliwość oceny pracy sędziego. Wyniki podamy we wtorek, 03/09/2019.


Grealish jest wściekły i nie może uwierzyć w decyzję sędziego. Źródło: avfc.co.uk

Tom Heaton – 8,4 ✪ MOTM

Trzeba to głośno powiedzieć: Tom Heaton uchronił nas od pogromu. Przy całej sympatii i szacunku do naszego bramkarza, wolelibyśmy, żeby więcej nie zostawał “MOTM”.

Heaton znów w swoim stylu – bronił w sytuacjach, w których właściwie nikt by się nie przyczepił, gdyby zakończyły się bramkami. Świetna gra na przedpolu i kilka naprawdę znakomitych interwencji. Gdyby nie Heaton, przegralibyśmy znacznie wyżej.

Ocena czytelników: 8,3 ✪ MOTM

Frederic Guilbert – 4,9

Na pewno jest jakiś powód, dla którego Francuz decyduje się na strzały z dystansu. Być może kiedyś nawet go poznamy – póki co jednak decyzje o strzelaniu zza 16tki z kiepsko przygotowanej pozycji uważamy za idiotyczne. W meczu przeciwko CP Guilbert więcej dawał nam na połowie przeciwnika niż pod własną bramką. Staraliśmy się go również zlokalizować na boisku przy bramce Ayew, ale nam się nie udało – może wy będziecie mieli więcej szczęścia.

Ocena czytelników: 5,3

Bjorn Engels – 5,5

Zupełnie przeciętny występ Belga. W końcówce spotkania rzucił się do przodu jak w FIFIE, kiedy ustawimy skrajnie ofensywne zachowanie naszego zespołu. Zanotował głupią stratę, która mogła się skończyć golem dla Palace.

Ocena czytelników: 5,5

Tyrone Mings – 5,7

Nie można powiedzieć, że Tyrone się nie starał, ale… Może jednak rozgrywanie piłki i kiwanie się na własnej połowie zostawmy, przynajmniej w pewnym stopniu, piłkarzom bardziej zaawansowanych formacji..? Tym razem zagrał dość nerwowo. Żeby sprawiedliwości stało się zadość, to TM był jednym z zawodników, którzy uspokajali i Grealisha i nastroje na trybunie gości po katastrofalnej decyzji Kevina Frienda.

Ocena czytelników: 5,3

Neil Taylor – 5,9

Ile razy już pisaliśmy – “w swoim stylu- pracowicie i bez fajerwerków”? Tak było i tym razem, a warto zwrócić uwagę, że na swojej flance toczył boje z Wilfredem Zahą – i wychodził z nich całkiem obronną ręką. Z drugiej strony, zupełny brak pomysłu na grę z przodu.

Ocena czytelników: 5,2

Trezeguet – 3,7

Chyba nawet najbardziej zagorzali egipscy fani skrzydłowego nie ocenią jego występu przeciwko Crystal Palace na wyżej niż 8.5… W pierwszej połowie było nie najgorzej, ale w dugiej… Dramat i błąd Egipcjanina, który postawił nas w bardzo trudnej sytuacji.

Ocena czytelników: 3,3

Jota – 5,4

Hiszpan ma tendencję do znikania w niektórych meczach. Ostatnio MOTM, tym razem dość anonimowy. Zagrał kilka świetnych podań i był aktywny – wydawał się też bardziej skoncentrowany niż koledzy… może poza zagraniami w defensywie, kiedy kilkukrotnie postawił nas pod ścianą wybijając piłkę z naszego pola karnego pod nogi/na głowę rywali.

Ocena czytelników: 5,0

John McGinn – 7,0

Trudno się doszukiwać w grze Szkota słabych punktów – był pracowity, odpowiedzialny, udzielał się i w defensywie i dodawał swoje w budowaniu ataków. Niestety nie udało mu się ani razu otworzyć drogi do bramki – być może za sprawą dobrze dysponowanej obrony The Eagles.

Ocena czytelników: 6,5

Jack Grealish – 5,8

Oh Jack… Gdzie byłeś do 96 minuty? Nasz kapitan znów nie błyszczał, wydawało się, że zabrakło pomysłu na grę. Nie był to bardzo zły występ pomocnika, ale znów – wymagamy od niego więcej. Nie ułatwiali mu zadania rywale (ile to było, 7 fauli?), szczególnie rzeźnik McArthur. Ale szukając porównania na siłę – star man Palace, Zaha, wyróżniał się znacznie bardziej.

Ocena czytelników: 6,2

Douglas Luiz – 5,0

Przeciętnie w rozegraniu, elektrycznie w obronie. To nie był dobry występ Brazylijczyka. Szczególnie asekuracja wypadła żenująco słabo i momentami zastanawialiśmy się czy Cudowny La Bamba nie wypadłby w Londynie lepiej. Miał jednak kilka niezłych przebłysków, które dają nadzieję na przyszłość.

Ocena czytelników: 5,2

Wesley – 5,3

Aura nie sprzyjała Brazylijczykom. Dyspozycja Wesleya wyglądała jak kopiuj-wklej ta z poprzedniego meczu w Londynie. Tylko wtedy mierzyliśmy się z Tottenhamem Hotspur, a tym razem za rywali mieliśmy średnio dysponowanych piłkarzy Palace. Na pocieszenie można dodać, że Wesley był bardzo odizolowany od podań i tak naprawdę nie miał wielu okazji, aby się wykazać. Nie funkcjonowała też współpraca z McGinnem i Grealishem.

Ocena czytelników: 4,5

Rezerwowi:

Keinan Davis (59′) – 6,4

Davis pokazuje, że zapewnienia o wywieraniu presji na Wesleyu i walce o wyjściowy skład to nie tylko bajki dla klubowej telewizji. Dobry występ młodego napastnika, który coraz częściej występuje na skrzydle.

Ocena czytelników: 7,0

Conor Hourihane (71′) – 6,2

Dobra zmiana Conora – uspokoił środek pola i na pewno będzie rywalizował o miejsce w wyjściowej jedenastce. Szkoda, że uparcie jest stawiany na DM, bo przydałoby się też trochę konkurencji na bardziej zaawansowanych pozycjach.

Ocena czytelników: 6,9

Henri Lansbury (85′) – B/O

Wszedł w samej końcówce, strzelił gola i… wciąż pozostaje bez bramki w Premier League, sami wiecie dlaczego. HL8 zaprezentował się bardzo poprawnie na tle opozycji z Premier League. Nie oceniamy.

Kevin Friend – 0,0

Stwierdzamy, że występ sędziego był dość ch…ętnie komentowany na Twitterze. Źródło: t-online.de

Dodaj komentarz