Oto dziś dzień krwi i chwały, oby dniem zwycięstwa był. W taki oto wzniosły sposób wieszczę Wam starcie śmiertelne Srok z Lwami. Werble.
Po dwóch ostatnich spotkaniach widać, że naszym trzeba motywacji. I to takiej najwyższych lotów. Leonidasa, Bravehearta, albo chociaż Ś.P. Wójcika i jego słynnego: Kiełbasy do góry i golimy frajerów. Miejmy nadzieję, że będziemy dziś jak wściekły byk, albo nawet Tommy Lee Jones w “Ściganym”.
Wszak z pozostałych ośmiu kolejek czekają nas starcia z Man Utd, Liverpoolem i Arsenalem. Do tego dwa kolejne spotkania to aspirujący do TOP 6 Wolves i Crystal Palace. Pozostałe mecze to najbliższe Newcastle, Everton oraz West Ham United na sam koniec. Do bezpiecznych 40 punktów brakuje nam 14. Zatem gdzie ich szukać? Bez trzech punktów z Newcastle stanie się to właściwie niemożliwe. Czeka nas starcie sezonu. Werble.
Newcastle – Aston Villa | Head 2 Head
Srokom z kolei brakuje jedynie dwóch oczek do magicznej bariery 40 punktów. Zatem mogą się już czuć dość bezpiecznie. Tym bardziej że rozbili Szable z Szewałdu, z którymi my nie umieliśmy sobie poradzić. Co prawda w spotkaniu z Newcastle John Egan już w 50 minucie otrzymał czerwoną kartkę, ale wciąż potrafili im nabić trzy bramki.
Zatem Sroki są faworytem. W dotychczasowych 164 spotkaniach wygraliśmy 56 razy, zremisowaliśmy 37 i przegraliśmy aż 71 razy. W pamięci najbardziej mi utkwiło spotkanie wyjazdowe z sezonu 2004/05 i bynajmniej nie dlatego, że rozgromiliśmy ich 3:0, ale z powodu kuriozalnej sytuacji, w której tłuc się zaczęli Lee Bowyer i Kieron Dyer. Gwoli ścisłości przypomnijmy, że obaj grali dla Newcastle. Sędzia dał obu panom po czerwonej kartce. Czy to o to chodzi w porzekadle złapać dwie sroki za ogon?
Ostatnio spotkaliśmy się z Newcastle pod koniec listopada ogrywając ich 2:0. Cały mecz mieliśmy pod kontrolą, a bramka, a potem asysta, Hourihana dała mu pierwszą w tym sezonie nagrodę zawodnika meczu naszego serwisu.
Newcastle – Aston Villa | Sytuacja kadrowa
Z radością informujemy, że nie mamy żadnych nowych, smutnych wiadomości. Do kadry wraca Guilbert, który ostatnim razem pauzował ze względu na ból w kolanie. Nie mamy informacji o stanie zdrowia Bjorna Engelsa, ale wiemy, że za wcześnie na powrót Wesleya i Heatona (obaj urazy kolana).
Redaktor Andrzej,
przed meczem z Chelsa.
Zatem u nas nic się nie zmieniło pod względem kontuzji. Miejmy nadzieję, że niepewnego Nylanda zastąpi jakiś inny bramkarz. Jakikolwiek. Może Matija Sarkić?
Matty Longstaff oraz Florian Lejeune wracają do gry. Natomiast Sean Longstaff oraz Ciaran Clark wciąż borykają się z kontuzjami.
Newcastle – Aston Villa | Warto wiedzieć
W Newcastle króluje młodość. Trzech najdroższych zawodników wg transfermarkt.de nie przekroczyło 23 roku życia: Joelinton, Alain St. Maximin i Sean Longstaff. Do tego bardzo kreatywni są Almiron i Valentino Lazaro. Jednak najgroźniejszy jest Jonjo Shelvey, który strzelił 5 bramek.
Jack Grealish jest najczęściej faulowanym zawodnikiem w lidze. Średnio pięciokrotnie na mecz. Łącznie 140 razy. Ten to ma łydki ze stali. Drugi w tej kategorii Wilfired Zaha jest faulowany 3.3 raza na mecz. Szósty w tym zestawieniu jest John McGinn ze współczynnikiem 2.2.
Nie wiem, co by jeszcze dodać, więc zostańmy przy Jacku. W kategorii podań kluczowych jest na drugim miejscu za Kevinem De Bruyne ze współczynnikiem 2.6/mecz. Szkoda, że jego koledzy nie potrafią tego wykorzystywać.
Newcastle – Aston Villa | Gdzie oglądać
Kibice w Polsce muszą niestety obejść się smakiem. Natomiast w UK mecz można zobaczyć na BT Sport 1, w Afryce na SuperSport 6, a na Wyspach Dziewiczych na kanale RUSH.
haha, ostatni raz wygraliśmy na St. James’ Park w 2005 roku we wspomnianym meczu gdzie pobili się Dyer z Bowyerem…Dziś musimy wygrać. Obstawiam skromne 1:0 i drugie czyste konto Nylanda. Bramkę strzeli K. Davis
Ja liczę na pewną wygraną 3:1. Kapuścianego trafi szlag.