Middlesbrough – Aston Villa |FA Cup| 06-01-24

Aktualności Premier League
Czas potrzebny na przeczytanie: 4 minut(y)

64 drużyny rozegrają mecze na przestrzeni 5 dni – tak wygląda 3. runda najstarszych rozgrywek klubowych w historii piłki nożnej. Wielu twierdzi, że to również najbardziej prestiżowe rozgrywki – choć trenerzy mają pewnie inne zdanie, bo czasem składy wyjściowe nie wyglądają jak najmocniejsze jedenastki uczestniczących ekip. Wątpliwości jednak nie ma – sukces w tych rozgrywkach smakuje wybornie. Zapraszam na zapowiedź pierwszego w sezonie 2023/24 meczu Aston Villi w FA Cup!

Middlesbrough – Aston Villa | Historia

Kadra Villi jest warta – według Transfermarkt – niemal 10 razy tyle, co kadra Middlesbrough. Wszyscy wiemy jednak, że pieniądze nie grają, a do tego puchary rządzą się własnymi prawami. W całej swojej historii Aston Villa rozegrała przeciwko Middlesbrough 144 mecze, z których wygrała 68, zremisowała 35 i przegrała 41. Pośród wszystkich tych meczów, 5 pojedynków odbyło się w ramach FA Cup. 2 razy to Villa wyszła z nich zwycięsko, 2 razy padł remis, a 1 raz z tryumfu cieszyli się piłkarze z Middlesbrough.

Kto pamięta tego pana? Podpowiedź: to Luke Moore
Źródło: skysports.com

Najlepszym strzelcem w historii potyczek na linii Villa – Boro jest Luke Moore, który zdobył w nich łącznie 6 bramek (w 9 meczach). Unai Emery z Middlesbrough nigdy się nie mierzył, ale z Michaelem Carrickiem jako trenerem – owszem. Z jedynego pojedynku zwycięsko wyszedł… Carrick, który był wtedy trenerem Manchesteru United. W fazie grupowej Ligi Mistrzów w 2021 roku jego ekipa mierzyła się na wyjeździe z Villarreal Emery’ego, a mecz zakończył się wynikiem 0:2.

Villa może być dumna ze swojej historii w Pucharze Anglii, bo sukcesów było sporo – bordowo-błękitne wstążki przywiązywane były do Pucharu aż 7 razy. Choć ostatni finał FA Cup z udziałem Villi wielu z nas może pamiętać (rok 2015, porażka z Arsenalem 0:4), to ostatnie wzniesienie trofeum przez The Villans jest dość zamierzchłą historią – miało to miejsce 1957 roku (2:1 z Manchesterem United). Motywacja na pewno będzie więc spora.

Middlesbrough nigdy po FA Cup nie sięgnęło. W gablotce stoi zdobyty Puchar Ligi Angielskiej (czyli obecne Carabao Cup) z 2004 roku, ale Puchar Anglii wciąż pozostaje marzeniem dla Boro. Nasi sobotni rywale raz dotarli do finału tych rozgrywek (rok 1997, ulegli Chelsea 0:2) i dwa razy zameldowali się w półfinale.

Ciekawostka: na 1. miejscu klasyfikacji strzelców w FA Cup w obecnym sezonie jest zawodnik Stockport County, który zdobył 4 gole. Drużyna ta odpadła już jednak z rozgrywek, przegrywając z Aldershot Town. Piłkarz tego klubu, Josh Stokes, zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji mając na koncie 3 gole (ex-aequo z kilkoma innymi piłkarzami). Aldershot Town gra w 5. lidze i w niedzielę zmierzy się z West Bromem. Nie to, żebym sugerował, za kogo trzymać kciuki w tym pojedynku. 😉 Natomiast sugeruję wprost, by trzymać kciuki za hattricka któregoś z naszych!

Middlesbrough – Aston Villa | Obecna forma

W lidze Boro radzi sobie w kratkę. Drużyna zajmuje obecnie 12. miejsce w Championship, a w ostatnich 5 spotkaniach zanotowała 2 porażki i 3 zwycięstwa. Natomiast całkiem dobrze idzie im w pucharach. A konkretniej w Pucharze Ligi Angielskiej. We wtorek, 9 stycznia, piłkarze Middlesbrough zagrają w półfinale przeciwko Chelsea.

Nasza Villa zajmuje 2. miejsce w Premier League, co już samo w sobie powinno budzić olbrzymi respekt u przeciwnika. W ostatnich 5 meczach ligowych nasi ulubieńcy wygrali 3 razy, 1 raz zremisowali i 1 raz przegrali. W Pucharze Ligi Angielskiej poszło nam tragicznie, bo odpadliśmy w trzeciej rundzie z Evertonem. Natomiast w europejskich Pucharach Villa zajęła 1. miejsce w grupie. W ogólnym rozrachunku – jest więc moc. Pozostaje jednak pytanie, kto znajdzie się w wyjściowej jedenastce, bo przecież Puchar Anglii to już kolejne rozgrywki, na które musi starczyć sił (a także pomysłów Emery’ego).

Middlesbrough – Aston Villa | Sytuacja kadrowa

John McGinn pamięta jeszcze na pewno ostatnie starcie z Middlesbrough, tym bardziej, że strzelił wtedy gola (marzec 2019 r.)
Źródło: avfc.co.uk

Zacznę od tego, że tuż przed FA Cup mamy transfer na linii Villa – Boro: do ekipy naszych sobotnich rywali dołącza Finn Azaz. Ale piłkarz grający do niedawna na wypożyczeniu w Plymouth nie będzie mógł wystąpić w tym spotkaniu. Nie wszystkie formalności zostały dopełnione w odpowiednim czasie, przez co Middlesbrough nie mogło zarejestrować zawodnika na to spotkanie. Brytyjska prasa sugeruje, że to spora strata dla ekipy Carricka.

Ze względu na kontuzje ze składu Villi na ten mecz wypadają Pau Torres, Lucas Digne, Youri Tielemans i Robin Olsen. Bertrand Traore wyjeżdża z kolei na zgrupowanie w ramach Pucharu Narodów Afryki. Oczywiście jasnym jest, że wciąż niedostępni pozostają Tyrone Mings i Emi Buendia. Wszyscy pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera, włączając w to Kamarę.

Fani Middlesbrough przed meczami w pucharach (przypominam, że we wtorek grają w półfinale Carabao) otrzymali świetne informacje: Hayden Hackney, Emmanuel Latte Lath i Matt Crooks, a więc trzej ważni piłkarze, wrócili do treningów. Mimo to, ich występ przeciwko Villi stoi pod znakiem zapytania, bo Carrick może chcieć oszczędzać ich na półfinał Pucharu Ligi. Należy jednak podkreślić, że na tym koniec dobrych wieści. Kontuzjowani są Anfernee Dijksteel, Marcus Forss i Paddy McNair, a także Lewis O’Brien, Darragh Lenihan i Tommy Smith, a do tego Riley McGree, Sammy Silvera i Seny Dieng są ze swoimi kadrami narodowymi.

Przed meczem wywiadu villowej telewizji udzielił Leon Bailey (wypowiedź została sparafrazowana, by zawrzeć kontekst wynikający z pytań prowadzącego):

Skupiamy się jedynie na zwycięstwie w tym meczu. Villa dość dawno nie osiągnęła sukcesu w krajowych pucharach, chcielibyśmy więc to zmienić. Spodziewamy się trudnego pojedynku, bo mecze pucharowe zawsze są wymagające. Musimy utrzymać nasz poziom i pokazać naszą jakość, po prostu zagrać na najwyższym poziomie. Końcówka roku była dobra dla mnie i klubu, ale teraz musimy skupić się na drugiej części sezonu. Mamy misję i chcemy ją wypełnić z końcem sezonu.
Jestem zadowolony z tego, jak sprawy się układają i jak gram, ale wciąż jest jeszcze nad czym pracować, wszystko może wyglądać lepiej i zamierzam się rozwijać.
Jeśli chodzi o Ligę Konferencji, to wciąż jesteśmy w grze i oczywiście nastawiamy się optymistycznie. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by osiągnąć sukces i wygrać. Wielu chłopaków nigdy nie grało w europejskich rozgrywkach, więc to dla nich super sprawa. Wygrana byłaby niesamowita. Dla klubu, dla nas, dla każdego.

Middlesbrough – Aston Villa
Czas: 
06.01.2024, 17:30 GMT/ 18:30 UTC+1
Miejsce: Riverside Stadium
Sędzia główny: Robert Jones

Czy tym razem mecz wyjazdowy pójdzie nam dobrze? Kto wystąpi w pierwszym składzie? Czy Villa odniesie sukces w tej edycji Pucharu Anglii?

Dodaj komentarz