Kiedyś na youtubie znalazłem film, w którym ktoś przechodzi całe Pokemony jednym atakiem- tackle. Wygląda na to, że Unai też widział ten film i wpadł na pomysł, żeby grać tylko długą lagę na Watkinsa. Dzięki tej taktyce zdobyliśmy zero bramek, a Chelsea wyglądała przy nas jak drużyna z innej ligi.
Oceniamy w skali 1-10. Ocena danego zawodnika jest wyłącznie subiektywnym odbiorem redakcji, można się z nią nie zgadzać, a polemika w komentarzach będzie mile widziana.
Emi Martinez (45′)– 5
Jeden z najgorszy meczów Martineza jakie pamiętam. No może na równi z zeszłoroczną klęską z Nottingham Forest. Dziś najpierw sparował lekki strzał Jacksona na słupek, od którego piłka odbiła się do bramki. Potem zamieszanie z Pau Torresem. Żaden nie wiedział co zrobić, więc Martinez złapał piłkę co skutkowało rzutem pośrednim na 6 metrze. Gola udało się uniknąć bo świetnie wyszedł i obronił, ale niesmak pozostał. Potem błąd gdy podał do Jacksona, a na jego szczęście Ghańczyk był tak zaskoczony tą sytuacją, że zamiast strzelać do pustej to przyjmował i dał czas Martinezowi na reakcję. Emiliano uznał, że ma dość bycia komediantem w tym meczu i zrezygnował z gry w drugiej połowie. Podobno coś go bolało.
Matty Cash – 4
Matty w porównaniu z resztą obrony to zagrał relatywnie nieźle. Pomagał kolegom, ale zabrakło bardziej zdecydowanej reakcji przy bramce na 2:0. Patrzył tylko jak Enzo Fernandez precyzyjnym strzałem pokonał Martineza.
Ezri Konsa – 2
Przy pierwszej bramce nawet nie próbował dopaść do piłki jako pierwszy. Przy drugiej podobnie jak Matty patrzył na Enzo. W drugiej połowie próbował wybić diagonalną podanie akrobatycznym zagraniem, ale piłka go minęła i trafiła do wychodzącego na pozycję Jacksona.
Pau Torres – 2.5
Zamieszany we wszystko co złe w naszej obronie. Pół oceny wyżej niż Konsa, bo jednak kilka piłek do przodu dał.
Lucas Digne– 3.5
Zabrakło mi jego akcji do przodu. Praktycznie wyłączony z gry ofensywnej, co było dziwne.
Boubacar Kamara (62′)– 5
Kamara momentami grał bardzo przyzwoicie. Niestety jego również dopadła plaga głupich strat piłki.
Youri Tielemans – 4
Jego kretyńska strata zaowocowała bramką dla Chelsea na 1:0. Potem zagrał kilka dobrych piłek, ale jak na naszego architekta akcji do zbyt niewidoczny.
John McGinn – 6⭐
Jak dla mnie to najlepszy nasz zawodnik. Jedyny, który szarpał do przodu i nie odpuszczał. Szkoda tylko, że nie natchnął reszty pozorantów do bardziej zaangażowanej gry.
Morgan Rogers (84′) – 3
A propos pozorantów to nikt nie przebija Rogersa. Od momentu jak podpisał nowy kontrakt, to poprzestał na laurach. Dziś ponownie miał swoje momenty, ale głównie to tracił piłkę.
Jaden Philogene (66′) – 3
Kolejny z pozorantów. Unikanie gry, lub gra na alibi to jego znaki rozpoznawcze (0.8 posiadania piłki!). Generalnie nie obecny, jak już dostanie piłkę to zagra ją niedokładnie. Do tego nosi numer po nieodżałowanym Diabim. Gdzie ten Philogene- Bidace z zeszłego sezonu z Hull, który rabaną strzelił bramkę nominowaną do Nagrody Puskasa, się podział?
Ollie Watkins – 5
Jak go ocenić? Z jednej strony znacznie bardziej zaangażowany w grę w porównaniu z wcześniejszymi spotkaniami. Do tego potrafił okiwać Colwilla czy Fofanę. Z drugiej strony marnował okazje, które sobie wypracował. Jego rachityczne strzały przypominały mi naszego Tańzańskiego hochsztaplera Mbwane Samattę.
Rezerwowi:
Robin Olsen (od 46′) – 6
Oczywiście wpuścił bramkę, co było nieuniknione. Zanotował jednak też kilka interwencji, w tym jedną kluczową, więc dostaje chyba pierwszy raz w swojej karierze wyższą ocenę od Martineza.
Ross Barkley (62′) – 4
Dostosował się do poziomu naszej pomocy. 2/3 celnych podań to jednak niewiele zważywszy na to, że grał w końcówce meczu, kiedy piłkarze Chelsea raczej czekali na ostatni gwizdek.
Jhon Duran (66′) – 6
Jeden raz świetnie znalazł się w polu karnym i z pozycji półleżącej oddał strzał. Niestety piłka do bramki nie wpadła. Dajcie mu grać w pierwszym składzie, bo gramy jakbyśmy już nigdy nic nie mieli wygrać.
Leon Bailey (66′) –5
Kilka razy znalazł się w narożniku pola karnego, ale nic z tego nie wynikało.
Emi Buendia (84′) – b/0
Bez komentarza.
Ocena Unaia Emery’ego – 2
We wstępie do ocen napisałem, że najwyraźniej pomysł był jeden: laga na Watkinsa. O mały włos plan by się udał, bo Watkins do okazji dochodził, ale strzelał za słabo. Dużo większy problem to nasz środek pola, w którym brakuje zaangażowania i pomysłu na grę kombinacyjną. Największą zaś troską powinno się objąć naszą grę obronną, która jest fatalna. Czasu jest niewiele, bo w środę gramy z Brentford.