Kolejka dla wszystkich – zapowiedź MW 21

Czas potrzebny na przeczytanie: 3 minut(y)

Chelsea z nowym trenerem wymieniła rekordową liczbę podań, ale skończyło się na 0:0, Sheffield wygrało z Manchesterem United, a drwale z Burnley, którzy brzydzą się większej liczby goli w meczu niż 1 wtrąbili AV aż 3. Do tego na boiskach zabrakło Vardy’ego czy De Bruyne. I wiecie co? Kolejka nr 21 zapowiada się jeszcze ciekawiej!

Hity kolejki

Warto się przyglądać temu, co z Chelsea robić będzie Tuchel. Nie sądzę, żeby dużą różnicę było widać wcześniej niż w 23 kolejce, tym bardziej, że najbliższe spotkanie The Blues rozgrywają z Burnley, ale jakieś różnice jednak już się pojawiają. Taktycznie ciekawie zapowiada się mecz Leicester z Leeds, ale myślę, że nawet absencja Vardy’ego nie uratuje Leeds przed porażką z Lisami. Wyjazdowe starcie Villi z So’to też przykuwa uwagę, ale zapowiedź meczu AV to nie moja działka, więc nie będę się wcinał. Dlatego też na pełnoprawne hity kolejki typuję dwa poniższe mecze.

Arsenal – Manchester United – sobota, 18:30

Rywalizacja między tymi dwoma drużynami elektryzuje od dawna. Pikanterii dodawały w przeszłości transfery van Persiego czy Sancheza. Teraz dodatkowym smaczkiem są trenerzy – jeden i drugi to legendy klubowe. United jest w bardzo dobrej formie i poważnie walczy o mistrzostwo. Arsenal też w końcu pokazał, że potrafi wygrywać, a do tego przeprowadził bardzo interesujący transfer: z Realu Madryt ściągnięto Martina Odegaarda. Co prawda tylko na półroczne wypożyczenie, które pozwalam sobie określać mianem “przyklejania plastra na głęboką ranę”, ale jako środek doraźny Odegaard może się rzeczywiście okazać bardzo dobrym rozwiązaniem.

Ciekawostki: Jeśli United wygra, będzie to ich 18 wygrany mecz wyjazdowy z rzędu w Premier League, co byłoby rekordem klubu.

Bilans bezpośrednich starć w Premier League:
Arsenal 16W : 24W Man Utd
Remisy: 17
Ostatni mecz: Man Utd 0:1 Arsenal (1 listopada 2020)

Niedostępni zawodnicy: Tierney, Pablo Mari, występ niepewny: Aubameyang, Partey, Smith-Rowe (Arsenal); występ niepewny: Bailly (Man Utd)

Sędzia: Michael Oliver

Transmisja: Canal+ Sport 2

West Ham – Liverpool – niedziela, 17:30

To niesamowite, ale to sąsiedzi w tabeli. Ba! Jeśli West Ham wygra, to wyprzedzi Liverpool o punkt i wskoczy na 4 miejsce! David Moyes wspiął się na wyżyny swoich umiejętności. Na pewno cieszy to wielu Polaków, bo w naszym kraju prężnie działa spory fanklub Młotów, a do tego w bramce stoi przecież Łukasz Fabiański. Zadanie nie będzie jednak łatwe: po serii 5 meczów bez wygranej ekipa Kloppa w końcu się przełamała. Piłkarze The Reds na pewno zdają sobie też sprawę z wagi tego spotkania. Uważam, że to może być najbardziej emocjonujący mecz tej kolejki. I mam jeszcze dwa słowa, które zachęcają do obserwowania poczynań WHU z najlepszymi: Tomas Soucek.

Warto wiedzieć: Michail Antonio strzelił Liverpoolowi więcej goli niż którykolwiek z pozostałych zawodników WHU, a do tego wszystkie za kadencji Jurgena Kloppa w The Reds. Jednocześnie od sezonu 2017/18 Momo Salah strzelał w 6 z 7 swoich ligowych meczów przeciwko WHU.

Młoty stoją przed szansą wygrania 5 meczów z rzędu, co w ich historii występów w najwyższej lidze w Anglii zdarzyło się tylko dwa razy.

Bilans bezpośrednich starć w Premier League:
West Ham 9W : 30W Liverpool
Remisy: 10
Ostatni mecz: Liverpool 2:1 WHU (31 października 2020)

Niedostępni zawodnicy: Fabinho, Matip (Liverpool)

Sędzia: Rzepogłowy Jonathan Moss

Transmisja: Canal+ Sport

Nie mam pytań przed startem kolejki 😉

FPL – kluczowe informacje w punktach

• Nie dość, że De Bruyne i Vardy wciąż nie do gry, to wypadł jeszcze Kane – oj trudna to kolejka dla FPLowców…
• choć mierzą się z Liverpoolem, to jednak myśląc perspektywicznie warto do swoich składów włączyć zawodników WHU – Soucek punktuje regularnie, Michail Antonio mniej, ale jednak to wciąż niezła wartość jeśli chodzi o stosunek cena/jakość
• obrona Manchesteru City wciąż jak skała
• ciągle w cenie Gundogan
• Watkins się przełamał – jest spora szansa, że będzie znów trafiał
• Dominic Calvert-Lewin powinien wrócić do łask – przeciwnik w postaci Newcastle nie będzie raczej stanowił dużego problemu
• James Rodriguez to również rozsądna opcja
• Chilwell może przynieść sporo radości – asysty i gole to coś, co nie jest mu obce, a Burnley raczej drugi raz z rzędu 3 goli nie zdobędzie

Pamiętajcie, żeby dołączyć do naszej ligi Aston Villa Polska!

Kursy bukmacherskie

Najwyższy kurs: Sheffield – 22,00 (vs. Man City)

Najbardziej wyrównany mecz: Crystal Palace (2,92) vs. Wolves (2,62); Arsenal (2,80) vs. Man Utd (2,51) oraz So’to vs. AV

Aston Villa: 2,43 (vs. Southampton – 2,84)

Uwaga! Kursy aktualne w chwili powstawania tekstu!