Johan Lange – nowy dyrektor sportowy Aston Villi

Aktualności HOT! Publicystyka Transfery
Czas potrzebny na przeczytanie: 5 minut(y)

Kiedy świat obiegła wieść, że z Aston Villą pożegnał się Jesus Garcia Pitarch (aka Suso), mnóstwo kibiców odetchnęło z ulgą. Większość zaczęła wnioskować, że w końcu piłkarzy będzie dobierał sobie do składu Dean Smith. Nie minęło jednak wiele czasu, a Villa wystosowała oświadczenie: nowym dyrektorem sportowym został Johan Lange. Chciałbym przybliżyć Wam nieco tę postać, abyśmy zrozumieli dlaczego włodarze AV zdecydowali się na taki krok i czego możemy oczekiwać po nowym dyrektorze sportowym. Zapraszam do lektury.

Johan Lange, nowy dyrektor sportowy Aston Villi
Źródło: fck.dk

Dyrektor sportowy a sprawa trenera

Chciałbym zacząć od wskazania różnicy między rolą managera i głównego trenera (“head coach”), bo to, której z tych nazw używa się w stosunku do ludzi takich jak Dean Smith, Jose Mourinho, Pep Guardiola, Mauricio Pochettino czy Antonio Conte zależy właśnie od tego, czy w klubie obecny jest dyrektor sportowy.

Manager to ktoś, kto ma w zasadzie władzę absolutną. To on odpowiada za to, by cała maszyna funkcjonowała jak należy. Wybiera skład, opracowuje taktykę i filozofię gry, dopasowuje do niej piłkarzy, selekcjonuje zawodników na rynku transferowym a potem osobiście przeprowadza transfery, daje wytyczne trenerom, sztabowi medycznemu, instruuje scoutów i komunikuje się z nimi, pilnuje rozwoju młodych zawodników, rozmawia z mediami, sprawuje pieczę nad zawodnikami również pozaboiskowy, często jest ich psychologiem, odpowiada za to jak się prowadzą. Nierzadko manager pilnuje również tego, by klub funkcjonował odpowiednio finansowo. Najlepszy przykład managera: sir Alex Ferguson.

Pierwszy trener/główny trener (head coach) to człowiek o ograniczonej władzy. Jego głównym zadaniem jest zrobienie wszystkiego co w jego mocy, by drużyna dobrze zaprezentowała się na boisku. Pierwszy trener, zgodnie z nazwą, jest przede wszystkim trenerem. Prowadzi zajęcia z piłkarzami, dobiera odpowiednie metody pracy pod taktykę, którą też musi wcześniej określić, selekcjonuje piłkarzy do pierwszego składu. Jest po prostu szefem działu trenerów. Stąd “head coach”. Wszystkie inne role przejmuje zarząd i ludzie na stanowiskach, do których przypisano konkretne zadania. I tutaj pojawia się postać dyrektora sportowego. Sprowadzanie zawodników, zwalnianie tych, którzy spisują się poniżej oczekiwań, zarządzanie skautami, analitykami, obserwacja i kontrola rozwoju młodzieży – to obowiązki dyrektora sportowego. Pierwszy trener jest w zasadzie niżej w hierarchii niż dyrektor sportowy, więc w kwestiach transferów może przekazywać swoje sugestie, ale to nie on się tym ostatecznie zajmuje. Trochę jak w niektórych firmach – kierownik działu X może pójść do zarządu z pomysłem/sugestią, ale to od dyrektora, z którym kierownik rozmawiał zależy czy weźmie ten pomysł pod uwagę, czy będzie realizował swoją wizję.

A teraz najważniejsza informacja: DEAN SMITH NIE JEST MANAGEREM ASTON VILLI – JEST JEJ PIERWSZYM TRENEREM. To Suso, jako dyrektor sportowy, odpowiadał za transfery Villi w ostatnim czasie, a te – jak wiemy – nie był zbyt udane. Niektórzy bronią go, argumentując, że przecież udało mu się skompletować skład, który utrzymał się w Premier League. Niby to racja, tyle tylko, że w utrzymaniu wydatnie pomogła Villi koronaprzerwa, którą sztab szkoleniowy i piłkarze wykorzystali doskonale. Smitha można więc rozliczać za styl gry, ale za to kim dysponował winić należy Pitarcha.

Po odejściu Suso Smith nie awansował na managera – dlatego potrzebny był dobry dyrektor sportowy. Aston Villa zdecydowała się postawić na Johana Lange.

Kim jest Johan Lange?

Johan Lange urodził się 22 listopada 1979 roku w Danii. Pierwszą znaczącą rolą Lange było koordynowanie szkolenia młodzieży w FC København. Po prawie trzech latach pracy awansował na asystenta managera. Po roku spędzonej w tej roli zaliczył spory awans: z Danii przeniósł się do Anglii – został asystentem managera Wolves, gdy Wilkami zarządzał Staale Solbakken.

Johan Lange zdążył już poznać angielską piłkę od wewnątrz – w sezonie 2012/13 był asystentem Solbakkena, gdy ten prowadził Wolverhampton w Championship.
Źródło: nordjyske.dk

30 meczów później Johan Lange objął Lyngby BK jako manager. Spędził tam 157 dni, w 22 meczach odnosząc 12 zwycięstw, 2 remisy i 8 porażek. W styczniu 2014 dostał nową pracę – znów w FC København i w tym właśnie klubie pracował do tej pory. Był “dyrektorem rozwoju” czy też “dyrektorem piłkarskim”, przez krótki czas również asystentem managera, jednak przede wszystkim w FC København pełnił rolę dyrektora technicznego klubu – na tym stanowisku spędził 2280 dni.

Dlaczego zatrudniono właśnie Johana Lange?

Można odpowiedzieć krótko: bo efekty jego pracy były spektakularne. Można też odpowiedzieć dłużej: Johan Lange opracował taką strategię rozwoju i prowadzanie podległego mu działu w FC København, że duński klub czerpał z tego wymierne korzyści. Klub ze stolicy Danii zasłynął w ostatnich latach stabilizacją, stałą jakością, niezłą grą, a przede wszystkim świetną polityką transferową. O ile stabilna pozycja w Europie była tam już wcześniej (drużyna FC København grała w fazach grupowych europejskich rozgrywek w 13 z 14 ostatnich sezonów), tak trzeba oddać Johanowi Lange mistrzostwo w wyszukiwaniu perełek i sprzedawaniu ich za dobre pieniądze po krótkim czasie. Przykłady:

Zawodnik:Kwota
zakupu (£):
Kwota
sprzedaży (£):
Czas
w klubie:
Kupujący:
Robin Olsen630,000 8,100,0002 lataAS Roma
Jesse Joronen 800,000 4,500,0001 rokBrescia
Denis Vavro1,270,0009,500,0002 lataLazio
Robert Skov900,0009,000,0001,5 rokuHoffenheim

Oczywiście w tym wszystkim należy pamiętać o całym sztabie, który pracował z Lange, oraz o reszcie zarządu i pierwszym trenerze. Umiejętność dobrania odpowiednich współpracowników to jednak również sztuka, a za część z nich odpowiadał właśnie Lange.

Johan Lange w Aston Villi, czyli Make Villa Great Again

Niby jego rola będzie podoba do tej w Kopenhadze, ale jednak trochę inna. Oprócz oczywistego wzrostu poziomu sportowego i presji, na Johana Lange spadnie teraz więcej obowiązków i jeszcze większa odpowiedzialność. Ale jak sam mówi:

Aston Villa to jeden z najbardziej znanych klubów w Europie i jestem zaszczycony, że otrzymałem szansę by mieć swój wkład w powrót Aston Villi do świetności.

Johan Lange

Opisując jakiś czas temu pracę w FC København w rozmowie z dziennikarzem SkySports Johan Lange jako jeden z czynników, które pozwoliły osiągnąć temu klubowi sukces wymienił m.in. “stabilizację wśród kluczowego personelu”. W oficjalnym komunikacie wydanym przy okazji zatrudnienia Lange przez Aston Villę zacytowano właścicieli nowego klubu Duńczyka. Wes Edens i Nassef Sawiris podkreślili, że to “doskonała okazja do tego, by poprawić funkcjonowanie klubu”, a współpraca z Johanem Lange ma się przyczynić m.in. do “wzmocnienia działów analiz, nauk sportowych, rekrutacji, a także programów rozwoju zawodników.”

Zadanie Johana Lange będzie trudniejsze w Birmingham niż w Kopenhadze z jeszcze jednego powodu: w dłuższej perspektywie Aston Villi zależy na dobrych występach graczy, które będą przekładały się na dobre wyniki, a nie na tym, by po sezonie lub dwóch zarobić na sprowadzonym za grosze zawodniku. Właściciele oznajmili, że utrzymanie w Premier League było trudne i są zadowoleni, że ostatecznie zadanie zostało wykonane. Teraz jednak nie będą usatysfakcjonowani “dopóki nie osiągniemy naszego celu, jakim jest zapewnienie Aston Villi trwałego sukcesu na najwyższym europejskim poziomie piłki nożnej.”

Media na Wyspach wskazują, że po zeszłorocznym wielkim naborze niesprawdzonych w Premier League piłkarzy, Aston Villa będzie tym razem poszukiwać zawodników, którzy mają już doświadczenie w tej lidze. Te spekulacje wydają się mieć sporo sensu, bo pokrywają się z filozofią wyznawaną przez Lange i jego ludzi w Kopenhadze. Duńczyk w przywołanej już wcześniej rozmowie ze SkySports podkreślał, że choć sprowadzanie młodych zawodników jest ważne, to w drużynie muszą być również starsi piłkarze. Lange argumentował, że ich doświadczenie jest potrzebne młodzieży, a dodatkowo pozwala to wprowadzić balans w drużynie.

Przejście Johana Lange do Aston Villi może okazać się najważniejszym transferem klubu w tym sezonie. Oby trafnym – ale to przyjdzie nam ocenić za 12 miesięcy. Albo i więcej, w końcu i Lange, i właściciele Aston Villi wszędzie podkreślają istotę stabilizacji i konsekwencji w realizacji długofalowych wizji. Trzymam kciuki za ich powodzenie.

3 razy skomentowano “Johan Lange – nowy dyrektor sportowy Aston Villi

  1. Dobrze. Niech szuka tych perełek. Poustawia skauting i przywróci akademii “legendarnej” z której mało jest pożytku jej właściwy blask. Jednak w tym okienku potrzebujemy 3-4 piłkarzy do pierwszej drużyny, którzy będa realnym wzmocnieniem, a nie inwestycją, która może się zwróci. Jeśli właściciele wierzą w Deana to powinien mieć większy wpływ na zaciąg w tym okienku. W końcu jeśli sprowadzimy do roli trenejro to nie może być też tak, że lepi z tego co mu dadzą, a co nie pasuje mu do druzyny, bo wtedy każdy perspektywiczny nie wypali.
    Niemniej duński moneyball bardziej mnie przekonuje niż Suso przyjaciel agentów

    1. Myślę, że wyciągną wnioski i pojawi się kilku piłkarzy, którzy wiedzą co i jak w Premier League. To na pewno potrzebne. Mam też nadzieję, że sugestie Smitha będą miały większą moc niż za Suso. Tak czy inaczej, jak napisałeś – Duńczyk zdecydowanie bardziej przekonuje.

    2. O ile totalnie się zgadzam z przedmówcami, to życie w przyjaźni z agentami nie jest takie złe 😀 Tylko z głową, patrz Jorge Mendes – Wolves. Co do sugestii Smitha… Mam dziwne poczucie, że w tym klubie zaczyna być normalnie i rozsądnie, ale może jeszcze mnie trzymają procenty po świętowaniu utrzymania

Dodaj komentarz