James Chester, Lovre Kalinic, Kortney Hause i Jonathan Kodjia dostali możliwość zdobycia minut meczowych w drużynie prowadzonej przez Marka Delaneya. Spotkanie z Fulham zakończyło się wynikiem 1:0.
Mecz drużyny U-23 obserwowali z trybun Dean Smith i John Terry. Wymienieni wcześniej piłkarze nie są w pełni formy. Możliwość ogrywania się w Premier League 2 to korzyści zarówno dla nich, jak i dla trenera, który może spokojnie ocenić postępy i postawę meczową zawodników.
Niestety, Smith i jego asystent nie będą zadowoleni z tego, co zobaczyli. Do 79. minuty, czyli momentu kiedy boisko opuścił Kodjia, Villa oddała tylko 2 strzały. Na domiar złego żaden z nich nie był niecelny. Według obecnego na miejscu reportera Birmingham Mail, Iworyjczyk powinien był pokazać znacznie więcej, a Kortney Hause popełnił kilka błędów. Występ Kalinicia również nie był idealny. Solidnie natomiast przez 70 minut gry zaprezentował się James Chester. W pierwszej połowie obrońcą musieli zająć się medycy – należało opatrzeć głowę Walijczyka. Na szczęście uraz nie okazał się poważny.
Na wyróżnienie zasłużyli Jack Clarke, który pełnił rolę typowej 10tki i zanotował asystę, grający na lewej flance rezerwowy Colin Odutayo, oraz Indiana Vassilev, który zastąpił z przodu Kodjię i wpisał się na listę strzelców zaledwie 4 minuty po wejściu na boisko.
Premier League 2 to rozgrywki, które w sezonie 2016/17 zastąpiły ligę U-21. Obecny limit wiekowy wynosi 23 lata. Jednocześnie przepisy pozwalają na umieszczenie w składzie bramkarza oraz maksymalnie 3 zawodników z pola, którzy przekraczają dopuszczalny limit wiekowy. Aston Villa U-23 konkuruje w Premier League 2 Division 2, czyli odpowiedniku Championship do lat 23. Po starciu z Fulham drużyna zajmuje 6. miejsce w tabeli, mając na koncie 11 punktów. AV U-23 ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz 7. kolejki z WBA.
Bardzo ciekawe, jaką rolę Chezzy będzie miał w tej drużynie – mam na myśli skład seniorski.