To jeden z tych momentów, kiedy trudno pisać o piłce. Emocje też są jakby przepuszczone przez filtr – zamiast ekscytować się zbliżającym się meczem – mam jego świadomość. Fajnie byłoby wygrać, ale czy to w zasadzie takie ważne? A Wy co myślicie?
Brighton – Villa | H2H
Drużyny mierzyły się ze sobą w Premier League zaledwie 5 razy. Gospodarze dzisiejszego meczu wygrywali raz, my dwa, padły też dwa remisy.
Na przestrzeni 5 spotkań forma obu zespołów prezentuje się następująco:
Obserwując statystyki Brighton na przestrzeni trwającego sezonu można szybko dojść do wniosku, że Mewy po prostu rzadko przegrywają – bardzo często, choćby minimalnie punktują swoich rywali. Zajmują obecnie 10. pozycję w tabeli i w dorobku mają 7 zwycięstw i aż 12 remisów przy zaledwie 6 porażkach. W naszym wypadku balans między remisami i porażkami jest wręcz odwrotny – mamy tylko 3 remisy i aż trzynastokrotnie opuszczaliśmy boisko jako gorsza drużyna.
Łatwo zauważyć, że ostatnio coś niedobrego podziało się z zespołem, w którym występuje Jakub Moder. Podobnie jak my, Brighton zaliczył dwie wtopy – małą, przegrywając 0–2 z Manchesterem United i sporą – bo tak należy określić lanie 0–3, które zespół zebrał od Burnley. Na liderów drużyny z południowego wybrzeża Anglii wyrastają Neil Maupay (8 trafień) i wspomniany wcześniej Jakub Moder (3 asysty).
U nas wysoko w klubowych statystykach plasują się Jacob Ramsey (5 trafień) i Ollie Watkins (również 5). W przypadku Ramseya wynik nas cieszy, a jeśli chodzi o Olliego, to myślimy, że ostatnie popisy Louiego Barry’ego mogą sprawić, że nasz podstawowy snajper poczuje się zmotywowany do cięższej pracy na treningach.
Brighton – Villa | Sytuacja kadrowa
Nakamba (na obrazku powyżej) i Bert Traore poza składem. Wraca za to Ezri Konsa po dwumeczowym banie i prawdopodobnie wskoczy prosto do składu. Czy myślicie, że Callum Chambers powinien zachować swoje miejsce na boisku?
Graham Potter na pewno ucieszy się, kapitan jego zespołu – Lewis Dunk wraca po zawieszeniu. Pod dużym znakiem zapytania występ innego środkowego obrońcy – Adam Webster zmaga się z drobnym urazem pachwiny i raczej nie będzie gotowy do gry, podobnie jak Enock Mwepu, który pauzuje trochę dłużej przez mięsień dwugłowy uda.
Brighton – Villa | Steven Gerard o przeciwniku
Rozgrywają wspaniałe zawody i myślę, że obok Wolves, to właśnie Brighton jest największym zaskoczeniem tego sezonu. Na przekór sceptykom, obie drużyny wywalczyły sobie miejsca w górnej połowie tabeli. Brighton będzie chciało szybko przerwać złą passę – to będzie ciekawy mecz. Pierwsze spotkanie z nimi było bardzo trudne aż do pewnego momentu, w którym przeważyliśmy szale zwycięstwa na naszą korzyść. Jestem pewien, że zarówno nasi piłkarze, jak i zawodnicy przeciwnika zdają sobie sprawę, że jest to mecz, w którym mogą się przełamać i przerwać złą passę.
Steven Gerrard przed meczem z Brighton
Brighton vs Aston Villa
Czas: 26.02.2022, 15:00 GMT/ 16:00 UTC+1
Miejsce: Falmer Stadium
Sędzia główny: John Brooks
VAR: Michael Oliver
Transmisja:
Nasz typ: 1:1 (Buendia)
Matty <3
Nie widziałem brameczki ?