Bordowo-Błękitna Historia | Aston Villa Retro

Aktualności Publicystyka Retro
Czas potrzebny na przeczytanie: 4 minut(y)

O tym, że barwy mają znaczenie, dowie się prędko każdy, kto zapuści się do Gdyni ubrany w biało-zielone pasy. Przekonał się o tym również Vincent Tan gdy zmienił tradycyjne ciemnoniebieskie stroje Cardiff City na czerwone. Oburzenie kibiców nie miało końca. A standardowe barwy powróciły po trzech latach. Zatem –jak kształtowała się historia najpiękniejszych barw w futbolu?


Wszystko zaczęło się w 1874 r., kiedy kilku gentlemanów w Birmingham zdecydowało, że bardziej podobają im się zasady gry “stowarzyszenia” (association) aniżeli skomplikowane rugby. W kwestii barw wybór padł na horyzontalne szkarłatno- błękitne pasy. Po trzech latach załatwiono komplety w biało-czarne pasy, a następnie czarne koszule z czerwonym lwem.

Najstarsze zdjęcie drużyny Aston Villa Football Club – czarne koszulki, białe spodenki, czarne getry. Logo czerwone, ale to musimy wziąć na wiarę.
Źródło: avfc.co.uk

Skąd taki herb? Otóż jest to godło Szkocji, a to właśnie ludzie wywodzący się z tego kraju założyli Villę. W czarnych, a następnie bordowych, kompletach z herbem Szkocji The Villans grali łącznie cztery lata.

Herb Szkocji, który widniał na czarnych koszulkach w latach 1878-1880 i na bordowych w latach 1880-1882.
Źródło: wikipedia commons

Kolejne lata to poszukiwanie swojego stylu (w ujęciu estetycznym, nie – sportowym). Piłkarze z Wellington Road grali w biało-niebieskich, biało-czarnych, zielonych a nawet łaciatych oraz czekoladowo-niebieskich trykotach, nim w 1887 r. wybór padł na bordowo-błękitne barwy.

Zanim jednak ostatecznie ustalono, że błękitne rękawy będą towarzyszyć bordowemu torsowi, to eksperymentowano z szachownicą oraz pasami. Ostatecznie bordowym koszulkom z błękitnymi rękawami towarzyszyły białe spodenki oraz bordowe getry, które w 1924 r. zamieniono na czarne.

Oryginalna “koszulka” z sezonów 1924-1935. Widać, że dużo przeszła.
Źródło: footballkitarchive.com/aston-villa-1924-35-home-kit

Mniej więcej w takim zestawie gramy po dziś dzień. Co prawda getry zmieniły w 1957 r. kolor z powrotem na bordowy, ale generalnie przez cały czas pozostawaliśmy The Claret and Blue. Mała rewolucja miała miejsce we wspomnianym 1957 r., kiedy to na koszulkach pojawiło się wszystkim dobrze znane klubowe logo.

W międzyczasie pojawiały się również zastępcze komplety, takie jak czerwone koszulki w latach 1901–08 oraz niebieskie w cienkie bordowe paski, w których The Villans zdobyli Puchar Anglii w 1957 r.

W takich koszulkach The Villans zdobyli Puchar Anglii w 1957 r. Jest to też jednoznaczny dowód na to, że Tyrone Mings jest A) wampirem B) podróżnikiem w czasie.
Źródło: Aston Villa FC na Facebooku

W latach 70 futbol zaczął się zmieniać i szeroką ławą w świat piłki weszła reklama. Zaczęło się to od umieszczania logo sponsora odzieży. Naszym pierwszym obrandowanym partnerem było Umbro w sezonach 1975–81. Następnym była francuska firma Le Coq Sportiff (Kogut Sportowiec). W koszulkach tej firmy odnieśliśmy największy sukces, zdobywając Puchar Europy w białych strojach z cienkimi bordowymi paskami.

Zwycięska koszulka z finału Pucharu Europu przeciwko Bayernowi w 1982 roku. Hang it in the Louvre!
Źródło: goldensoccersignings.co.uk

Jeszcze w latach 80-tych ciekawą wariację zaprezentowała duńska firma Hummel. Cała koszulka sezonów 1987-89 składała się z cieniutkich pasków. Przewaga błękitu po prawej stronie, a bordo po lewej. Koszulki przypominały te, w których wiek wcześniej The Villans po raz pierwszy zdobyli mistrzostwo Anglii.

Alan Hutton miał kiedyś włosy.

Rewolucję w odzieży sportowej przyniosły lata 90-te. Obok wszędobylskich dresów ortalionowych na ulicach pojawiły się również workowate koszulki piłkarskie. Absolutnie szalone stroje zaprezentowała japońska firma ASICS. Co prawda podstawowe koszulki ograniczyły się do wprowadzenia cienkich błękitnych pasów na bordowym tle, ale za to drugie komplety… Drugie trykoty były powiewem świeżości, a na ich design składały się czarno-czerwono-zielone pasy.

W koszulkach ASICS zdobyliśmy Puchar Ligi w 1994 roku po finale z Manchesterem United.
Źródło: The Hex: Home of Retro Football

Przez kolejne lata pozostaliśmy wierni tradycji, zatem do bordowego ogółu dodawano błękitne rękawki. Jedynym wyjątkiem były koszulki z sezonu 2018-19, w których awansowaliśmy do Premier League. Wyprodukowała je lokalna firm Luke 1977, która zaprezentowała trochę inny kolor (fuksja? magenta? – kolego Szymonie – fuksja/magenta to pojawiły się na strojach Luke, ale dopiero na trzecim komplecie! Dop. kolega Andrzej) zajmujący całe koszulki (błękit schował się pod pachami). Może i nie były to najpiękniejsze trykoty, ale podobnie jak białe stroje, w których w 1982 r. zdobyliśmy Puchar Europy, komplety, komplety Luke z finału play-offów Championship z sezonu 2018-19 zapamiętamy na zawsze.

Tyrone Mings po zwycięskim finale play-offów nie mógł się rozstać ze strojem.
Źródło: Birmingham Live

Po powrocie do Premier League, a więc od sezonu 2019-20, próbowaliśmy różnych dostawców strojów. Zaczęliśmy od włoskiej Kappy, ale jakość strojów pozostawiała sporo do życzenia. Zdecydowano się zatem na zmianę i tak rozpoczęła się nasza burzliwa współpraca z Castore. Przygotowane przez nich komplety charakteryzowały się legendarną nieoddychalnością, przez co po 15 minutach spotkań nasi piłkarze wyglądali, jakby zapomnieli, że do prysznica należy się rozebrać. Umowa z Castore została przedwcześnie zerwana, a od sezonu 2024-25 dostawcą koszulek został Adidas.

Tu zdecydowanie coś poszło nie tak z oddychalnością i odprowadzeniem wilgoci…
Źródło: The Times / ALEX CARRERAS / PRESSINPHOTO / ICON SPORT / GETTY IMAGES

Najnowszym strojem, jaki zaprezentował nam nasz ulubiony klub, był czarny komplet wydany przy okazji meczu 3. rundy FA Cup przeciwko West Hamowi, a podobno z okazji świętowania 150-lecia. Okazuje się, że to właśnie czarny czwarty komplet Adidasa był główną przyczyną, dla której klub zwlekał z rozpoczęciem obchodów 150-lecia. Premier League nie dopuszcza – pod żadnym pozorem – możliwości gry w innych strojach niż 3 komplety zgłoszone wcześniej do rozgrywek, ale okazuje się, że rozgrywki Pucharu Anglii już otwierają taką furtkę. A że marketingowo okazało się to strzałem w dziesiątkę – koszulki zostały wymiecione z klubowego sklepu on-line w zaledwie godzinę po rozpoczęciu sprzedaży – okazało się, że warto było czekać.

Czas pokaże, czy jubileuszowe koszulki zobaczymy przy okazji kolejnych meczów FA Cup. Na dwoje babka wróżyła.
Źródło: avfc.co.uk

Ten wpis jest odświeżeniem i aktualizacją starego wpisu, który z różnych powodów zaginął na naszej stronie. Dajcie znać, czy Wam się podobał – i jeśli tak, może przygotujemy coś podobnego, biorąc na warsztat inne niż opisane powyżej stroje The Villans.

1 raz skomentowano “Bordowo-Błękitna Historia | Aston Villa Retro

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *