Najnowsze doniesienia medialne sugerują zaskakujący ruch transferowy na linii Tottenham – Aston Villa. Przerwy na mecze reprezentacji sprzyjają plotkom i dowiadujemy się, że podobno Dean Smith jest zainteresowany pozyskaniem defensywnego pomocnika Spurs.
No cóż, jeśli pomimo hasła “defensywnego” i tak liczyliście na transfer Christiana Eriksena, macie prawo być rozczarowani. Chociaż Duńczyk podkreśla, że rozważa kontynuację kariery w innym miejscu, to raczej nie ma na myśli Birmingham.
Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja z innym pomocnikiem grającym trenującym obecnie z Tottenhamem. Choć Eric Dier ma w karierze ponad 200 występów dla Londyńczyków i szybko ugruntował pozycję w kadrze Southgate’a (40 występów w nieco ponad 3 lata), to ostatnio jego kariera nieco zwolniła tempa. Przyjście Ndombele oraz rozwój Harry’ego Winksa ograniczył Dierowi możliwości występu w pierwszej drużynie Tottenhamu i w tym sezonie mogliśmy go obserwować w barwach Kogutów jedynie 3 razy we wszystkich rozgrywkach.
Chęć powrotu do kadry (stracił miejsce na rzecz Declana Rice’a z WHU) oraz odbudowy kariery mogłaby skłonić dwudziestopięciolatka do transferu. Tylko… Czy miałby u nas miejsce w pierwszym składzie? Jak myślicie?
Że tak zacytuję internetowego klasyka: “a komu to potrzebne?”
A do czego?