Aston Villa 1-4 Leicester | Oceny pomeczowe

Aktualności Mecze
Czas potrzebny na przeczytanie: 3 minut(y)

No cóż, fajerwerkami zakończyliśmy naszą serię ultratrudnych spotkań. Szkoda tylko, że lonty podpalali piłkarze Leicester City, a przede wszystkim ich superstrzelec, Jamie Vardy. Zanim zapoznacie się z ocenami za spotkanie Aston Villa – Leicester, ogłoszenia parafialne:

Zawodnikiem spotkania z Chelsea wybraliście ponownie Jacka Grealisha, który tym razem zgarnął ponad 60% głosów!

Oceniamy w skali 1-10. Ocena danego zawodnika jest średnią wyciągniętą z ocen wszystkich redaktorów.


Tom Heaton – 6,4

Szymon: Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz…
Andrzej: Występ, którym Heaton nas nie porwał. Fakt miał…
Szymon: …dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz…
Andrzej: …kilka dobrych interwencji, ale miał też gorsze momenty i niestety wpuścił aż cztery bramki.
Maciej: Z Chelsea bronił klatą, z Leicester głową, boję się, jakiego instrumentu użyje w meczu z Sheffield!
Szymon: Połamane kwiatyyyy, czuję że przegrywammmmm

Ahmed Elmohamady – 4,2

Andrzej: Elmo od pierwszej minuty to jeden z grzeszków Smitha w tym meczu.
Szymon: Jego występ to jedno wielkie nieporozumienie, owszem bywał w polu karnym…
Andrzej: Ale naszym czy rywali? Bo wydaje mi się, że był wszędzie tylko nie tam, gdzie był potrzebny.
Szymon: W jednym i drugim – za każdym razem, albo tracił piłkę, albo wręcz podał ją do przeciwników
Maciej: Nie dotrzymywał kroku rywalom i wszędzie był spóźniony niczym autobus 125 na Złocień.

Ezri Konsa – 5,7

Szymon: Jakby machał rękami, to by ustał i odebrał piłkę Vardiemu. Więcej machania!
Andrzej: Już wiemy, że nie przepadasz za machaniem rękoma w defensywie, Szymon…
Maciej: Gdyby tak nie zwiesił mu się system przy pierwszej bramce…
Andrzej: Chyba Heaton go podciął?

Tyrone Mings – b/o

Andrzej: Mings miał tak zły mecz, że paradoksalnie, odetchnąłem ulgą, kiedy złapał się za udo. Tylko dlaczego został na boisku?
Maciej: Ja wiem, dlaczego! Bo smith się $#*@ boi zmian.
Szymon: A idź pan w… Czasami mam wrażenie, że Mings to z kadry jeszcze nie wrócił.

Matt Targett – 5,5

Szymon: Możesz być szybki, ale nie nigdy nie będziesz tak szybki jak Jamie Vardy z piłką.
Andrzej: To Vardy jest sprinterem?
Szymon: No właśnie niestety nie.
Andrzej: Mnie najbardziej zirytował jego brutalny i durny faul na Iheanacho – raz, że mógł zrobić krzywdę chłopakowi, a dwa że to był faul na czerwoną kartkę – trochę odpowiedzialności..! Randkę miał zaraz po meczu i chciał szybciej zejść?
Maciej: Na znak protestu nie powiem nic o Taylorze.

Anwar El Ghazi – 6,0

Andrzej: Cieszyłem się, kiedy zobaczyłem go na liście zawodników wychodzących w pierwszym składzie. A później wyszli na boisko i już się nie cieszyłem.
Szymon: Jego przestrzelenie setki na początku spotkania ustawiło mecz.

Marvelous Nakamba – 5,2

Szymon: Oceniamy? On grał w ogóle?
Andrzej: Oceniamy. Ja zacznę: do dupy.
Maciej: Znów raczej Nakambous Marlvamba niż Marvelous Nakamba.

Douglas Luiz – 5,4

Szymon: Miernie. To wszystko, co mam do powiedzenia.
Andrzej: Zdarzało nam się chwalić go za dobrą grę bez piłki i ubezpieczanie kolegów. No to tym razem było tak, że źle grał bez piłki i nie ubezpieczał kolegów.

John McGinn – 5,4

Szymon: Chyba najgorszy występ McGinna w tym sezonie.
Andrzej: Bardzo nie chcę tego mówić, ale wydaje mi się, że McGinn trochę osiadł na laurach. To nie jest emocjonalna ocena, ale moim zdaniem jeśli z Sheffield zagra tak, jak z Leicester, to następny mecz musi zacząć na ławce. Inna kwestia jest taka, że już z Leicester powinien zostać dropnięty, ale Blades mogą akurat mu podejść.

Jack Grealish – 6,7 MOTM ✪

Andrzej: To powinien być MOTM, ale bez gwiazdki. Bo to nie było porywające widowisko w wykonaniu Jacka.
Szymon: Co nie zmienia faktu, że był naszym najlepszym graczem na boisku, jedynym, który potrafił wziąć odpowiedzialność i jeszcze strzelił bramkę.
Andrzej: A fakt… My nie przegraliśmy do zera…

Wesley – 4,2

Szymon: Marlon Harewood. Zgooglajcie sobie.
Szymon: Albo Emile Heskey. Tego to googlać nawet nie trzeba.
Maciej: Gdyby tylko Kodjia nie potykał się o własne nogi, mógłby być lepszym rozwiązaniem.

Rezerwowi:

Bjorn Engels (23′) – 5,9

Andrzej: Mings tak źle wszedł w mecz, że jak zobaczyłem Belga na rozgrzewce to nawet się ucieszyłem… Do jego pierwszego kontaktu z piłką, który prawie skończył się bramką dla Leicester.
Maciej: Jak będę duży, chcę być jak Bjorn Engels. A póki co kupię sobie plakat.

Trezeguet (59′) – 5,2

Szymon: Jest tak nieprzewidywalny, że nawet jego przeciwnicy się dziwią, kiedy wpada prosto na nich z piłką.
Maciej: Tak mocno robi tricki, że sam się na nie nabiera.
Andrzej: 3 bramki, 1 asysta w 9 startach (5 razy z ławki) to nie jest zły return jak na skrzydłowego. Dlaczego więc nazywam go w głowie Trezeflopem?
Szymon: Trezegdzie? Treze-na-aucie-bramkowym.

Frederic Guilbert (78′) – 6,0

Andrzej: 12 minut na boisku i niezanotowanie jakiejś rażącej wpadki wystarczyło, aby bić się o tytuł MOTM. Oh, well.
Szymon: Może Targett faktycznie miał randkę? I to był ukłon szkoleniowca w stronę młodego zakochanego rudzielca?
Maciej: I wonder if he scored, hue hue hue.

Tym optymistycznym akcentem kończymy oceny po naszej najwyższej porażce tego sezonu. On to the next one – pojedynek z Blades może być dobrą okazją do zatarcia złego wrażenia. Smith ma nad czym podumać i mamy nadzieję, że chociaż na boisku treningowym będzie bardziej reaktywny. Reaktywny? Jest takie słowo? Piszcie w komentarzach i podzielcie się też swoimi uwagami odnośnie występów poszczególnych zawodników!

4 razy skomentowano “Aston Villa 1-4 Leicester | Oceny pomeczowe

  1. Nie wyróżniłbym nikogo…. Jacek może brał na siebie ciężar gry, ale tracił piłkę jak co mecz Wesley. Dodatkowo, według mnie powinien wylecieć z boiska, po dwóch żółtych, albo nawet jednej czerwonej. Kapitanowi nie przystoi takie zachowanie…No ale cóż, młody jest….
    Nakamba potwierdził moje wcześniejsze słowa, po super początku w zespole, teraz widać, że ma duże braki tylko w czym? Pewności siebie? Umiejętnościach? Dostosował się do reszty.
    McGinn niech sobie usiądzie i zastanowi się nad sobą, sodówka chyba odbiła. Zauważcie, że wcześniej nie wymachiwał tak rękoma, tylko ciężko pracował i pierwsze o czym myślał po faulu na nim, to to aby jak najszybciej rozpocząć grę i zaskoczyć przeciwnika.
    Elmo trochę nie zasługuje na tak niską ocenę, względem reszty, jednak większość groźnych akcji szło prawą stroną, a on kilka odbiorów zaliczył. No chyba że zapomniałem o jakimś jego incydencie..

    Chciałbym chociaż pół dobrego słowa powiedzieć, ale nie mogę się jeszcze otrząsnąć po tym jak nam odjechał zespół, który jeszcze kilka lat temu mógł się od nas uczyć i patrzył z zazdrością na skład jakim dysponujemy.
    Siadła bardzo pewność siebie, conajmniej kilku zawodników w meczu powinno wziąć na siebie odpowiedzialność za grę, bo jak bierze ją sam Jacek, to staje się to przewidywalne.
    Powoli zaczyna mnie męczyć ta Premier League.. Czas na tę serię zwycięstw, ale przede wszystkim dobrej gry w naszym wykonaniu, bo potrafimy!

    1. RBSN jeśli posadzisz McGinna oraz Nakambę na ławkę, to w ich miejsce chcesz parę Hourihane-Lansbury? Mi się wydaje to bardzo niebezpieczne.
      Co do Elmo to był aktywny, ale faktycznie bardzo dużo strat zaliczył.
      Momentami wygląda, że cała reszta drużyny oddaje piłkę do Jacka, niech ten się martwi. Innymi momentami gramy świetnie z pierwszej piłki. Wydaje mi się, że brakuje nam trochę doświadczenia z lepszymi rywalami i ustabilizowania formy. To co wystarczyło na Rotherham czy inne Wigan nie wystarczy na Leicestar.

Dodaj komentarz