Jak skomentowałby to słynny zespół ABBA, “Mamma mia! Here we go again!” Ledwo skończyła się kolejka nr 33, a już zaczynamy następną rundę zmagań w angielskiej lidze.
Kto z kim? Co warto oglądać?

Dziś 3 mecze i jeden z nich jest dla nas arcyważny. O 19:00 Watford podejmie Norwich. To będzie mecz o milion punktów. Co prawda Norwich uratować może już tylko cud i Kanarki pewnie dadzą się użądlić Szerszeniom, ale oczywiście kibicujemy, żeby jednak rozwaliły im gniazdo. Wtedy Villi będzie łatwiej.
Kolejne spotkanie zasługujące na wyróżnienie odbędzie się jutro o 19:00. Sheffield United zagra z Wolverhampton Wanderers. Kto by pomyślał przed sezonem, że taki mecz będzie w ogóle pretendował do miana “gorącego”? A nawet jeśli ktoś tak pomyślał, to na pewno nie spodziewał się, że to będzie walka o miejsce w europejskich pucharach!
Niestety żaden z powyższych meczów nie będzie transmitowany w polskiej telewizji.
W czwartek o 21:15 mecz najważniejszy. I bardzo, bardzo trudny. Manchester United gra wyśmienicie po koronawirusowej przerwie. Cud, miód, orzeszki. Co oczywiście nie napawa optymizmem w kontekście potencjalnej zdobyczy punktowej. Ale cuda na Villa Park zdarzały się już nie raz. A na zapowiedź meczową zapraszam w imieniu red. Andrzeja – znajdziecie ją już niedługo na avfc.pl
Typy bukmacherów
Manchester United stłucze nas dość konkretnie – tak prognozują bukmacherzy. Kurs na Villę to ok. 9,20.
Ale bardziej boleśnie starcie z drużyną z Manchesteru odczuje Newcastle. Tyle, że z tą w niebieskich strojach. Jeśli wierzyć bukom, to City ma się po Newcastle przejechać walcem. Kurs na wygraną podopiecznych Steve’a Bruce’a to aż 22,00. Nieźle zarobić można też na wygranej Crystal Palace z Chelsea – kurs to ok. 7,6.
Najbardziej wyrównanymi będą spotkania Arsenalu z Leicester i West Hamu z Burnley.
Uwaga! Kursy aktualne w chwili tworzenia tekstu.
Liga typerów i Fantasy Premier League
Przed obstawianiem wyników w lidze typerów i wybieraniem składu w FPL zapraszam do lektury poniższego fragmentu.
Norwich leci na łeb, na szyję i jeśli macie wśród rezerwowych piłkarzy Watfordu, to teraz jest ten moment, kiedy wystawienie ich w pierwszej jedenastce ma jakiś sens.
Z ciężkim sercem, ale muszę to napisać: pomocnicy i napastnicy Manchesteru United to prawdopodobnie gwarancja wielu punktów. Fernandes, Rashford, Martial, Greenwood – przynajmniej jeden z nich to obowiązek jeśli mowa o wyjściowy składzie.
Choć ewidentnie widać, że piłkarze The Reds poczuli rozluźnienie i heavymetalowa kapela Kloppa gra teraz ballady, to należy pamiętać, że to wciąż porządna ekipa. Wątpię, żeby obrona Liverpoolu dała sobie wbić jakąś bramkę – Brighton nie jest potęgą ofensywną (strzelili w całym sezonie mniej goli niż Aston Villa!) – więc defensorzy Liverpoolu powinni skończyć z ładnym wynikiem.
Arsenal zaczął nieco lepiej prezentować się w defensywie, z czego z kolei płyną dwa wnioski: a) obrońcy Kanonierów mogą odwdzięczyć się punktami za zaufanie b) ofensywa Leicester zapewne tych punktów zbyt wielu nie zdobędzie.
Z Sheffield powinny poradzić sobie Wilki, trzymam się więc teorii że ofensywa i środek pola złożone w części z piłkarzy Wolves to dobry pomysł. Podobnie ma się sprawa z Chelsea – a nawet lepiej, bo grają z Crystal Palace i moim zdaniem będą mieć łatwiej, niż Wolves z Sheffield. Ostatnimi czasy dużo radochy graczom daje Willian, który w dodatku nie kosztuje majątku. Do tego może Ross Barkley?
Tottenham może i nie gra świetnie, ale sądzą, że Koguty będą punktować z Bournemouth. Son lub Alli mogą okazać się dobrymi wyborami, natomiast należy zachować ostrożność w przypadku Kane’a. Napastnik Spurs ostatnio rzadko ma styczność z piłką w polu karnym przeciwnika.
Na bramkę niezawodny Nick Pope. To po prostu musi być on.
Występ pod znakiem zapytania: Maddison, Chilwell, Tettey, McLean, Alzate.
Uwaga! Powyższy fragment to subiektywne przemyślenia i sugestie autora. Ani autor, ani pozostała część ekipy Aston Villa Polska nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne przegrane.
1 raz skomentowano “34. kolejka Premier League – zapowiedź, typowanie, FPL”