30. kolejka Premier League – zapowiedź, typowanie, FPL

FPL Premier League
Czas potrzebny na przeczytanie: 3 minut(y)

WRACAJĄ! WRACAJĄ! WRACAJĄ! WRACAJĄ! WRACAJĄ! WRACAJĄ! WRACAJĄ! WRACAJĄ! WRACAJĄ! WRACAJĄ! WRACAJĄ! WRACAJĄ!

Kto z kim? Co warto oglądać?

Dwa zaległe spotkania 28. kolejki oraz wszystkie mecze 30. kolejki Premier League.
Podane godziny są czasu polskiego.

Odpowiedź na pytanie “kto z kim?” znajdziecie na obrazku powyżej. Na pytanie “co warto oglądać?” odpowiem: WSZYSTKO. W końcu wraca Premier League. W końcu wracają ulubieni i znienawidzeni piłkarze. Każdy z tych meczów może zaskoczyć. Szczyt formy u tych, u których byśmy się tego nie spodziewali, kryzys u tych, którzy u szczytu już byli. Nowe rozwiązania taktyczne, lepiej przeanalizowani rywale, poprawiona technika, gorsza wydolność, brak wyczucia odległości, niecelne podania – to tylko wierzchołek góry lodowej jeśli chodzi o to, co będziemy mogli na pewno zaobserwować na angielskich boiskach.

Czy decyzja o wznowieniu rozgrywek to dobra decyzja? Nie mnie to oceniać. I w ogóle trudno to oceniać. Niemcy póki co radzą sobie nieźle, a przecież tuż przed powrotem Bundesligi były problemy. Francja z kolei zakończyła sezon wcześniej i nie dość, że w jakimś stopniu władze mogą tego żałować ze względów czysto sportowych, to jeszcze mnóstwo teraz kłopotów formalno-prawnych. Na przykład klub Toulouse FC zdegradowany do Ligue 2 wygrał w sądzie i… nie wiadomo co dalej. Według władz francuskiej ligi należy się degradacja, a sąd twierdzi, że o spadku nie może być mowy. Trzeba to będzie jakoś rozstrzygnąć.

W Anglii największymi zwolennikami wznowienia rozgrywek byli naturalnie zarządcy, działacze, sztab i piłkarze Liverpoolu. Trudno im się dziwić – na tytuł Mistrza Anglii czekają od 30 lat i jest on już na wyciągnięcie ręki. Być może i tak przyznano by go “przy stoliku”, ale nie miałoby to tego samego smaku. No i wypominano by im to przez kolejne 30 lat. Ja mam tylko nadzieję, że nie zaniedbano przygotowań i procedur, i że stadiony będą odpowiednio zabezpieczone – żeby nie było hecy jak w meczu La Liga między RCD Mallorca a FC Barcelona (na boisko wbiegł kibic, choć trybuny były puste). Trzymam również kciuki za to, by nikt nie zachował się w żadnym momencie jak Gian Piero Gasperini, trener Atalanty Bergamo, który przy okazji zimowego meczu z Valencią zataił informacje o złym stanie swojego zdrowia. Wszyscy wiemy, co działo się później.

Tak czy siak, cieszy, że w nową primerligową rzeczywistość wejdziemy meczem Aston Villi. Spotkanie z Sheffield United rozpocznie się o 19:00, a zapowiedź tej potyczki przygotował dla Was Andrzej.

Typy bukmacherów

Zacznijmy od kursów na Aston Villę i jej dwa nadchodzące mecze. Cóż, w obu Villans skazywani są na porażkę. Kurs na zwycięstwo podopiecznych Smitha w meczu z Sheffield to jakieś 3,40 (przy 2,30 na Sheffield United). A starcie przeciwko Chelsea? Tutaj za wygraną AV dostaniemy ok. 5,80 za każdą postawioną złotówkę (kurs na The Blues to ok. 1,5).

Pogrom wieszczą bukmacherzy w meczu City z Burnley. Kurs na wygraną gości to aż 15,50! Na wyraźnie przegranej pozycji stoi też Arsenal – za ich wyjazdowe zwycięstwo buki płacą 7,60.

Tottenham – Manchester United i Bournemouth – Crystal Palace to dwa najbardziej wyrównane mecze.

Wszystko to jednak wróżenie w ciemno, bo jak pokazały inne ligi, i jak podpowiada zdrowy rozsądek, forma poszczególnych drużyn po takiej przerwie to wielka niewiadoma i wydarzyć się może wszystko. Co swoją drogą dodatkowo kusi do podjęcia ryzyka.

Uwaga! Kursy aktualne w chwili tworzenia tekstu.

Liga typerów i Fantasy Premier League

Obstawiając wyniki w lidze typerów i ustalając skład w FPL … róbcie co chcecie. Nie ma co wróżyć z fusów – to, co będzie się działo w pierwszej po przerwie kolejce to jedna wielka zagadka. Pamiętajcie tylko o trzech sprawach:

1. Aston Villa, Sheffield United, Manchester City i Arsenal grają w tym tygodniu podwójnie

2. Guardiola zapowiada dużą rotację ze względu na zagęszczenie meczów (to wcześniej była mała?!)

3. Liverpool będzie zdeterminowany najmocniej jak się da – mistrzostwo może sobie zapewnić nawet już po dwóch najbliższych meczach. No chyba, że ktoś się poślizgnie.

Uwaga! Powyższy fragment to subiektywne przemyślenia i sugestie autora. Ani autor, ani pozostała część ekipy Aston Villa Polska nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne przegrane.

1 raz skomentowano “30. kolejka Premier League – zapowiedź, typowanie, FPL

Dodaj komentarz