2024-25 LIGA MISTRZÓW – krótki przewodnik dla fanów Aston Villi

Aktualności Premier League Publicystyka
Czas potrzebny na przeczytanie: 3 minut(y)

Nasz przełomowy sezon 2023/24 zakończyliśmy na 4. miejscu w Premier League. Wiązało się to z nagrodą w postaci gry w Lidze Mistrzów w sezonie 2024/25. Jesteśmy już po losowaniu przeciwników w pierwszej fazie Ligi Mistrzów. Czas zatem krótko opowiedzieć o formacie rozgrywek i o tym, na kogo przyszło nam trafić. Do dzieła!

Co się zmieniło, powiedzcie, dzieci

Odchodzimy od dobrze znanego formatu ośmiu grup po cztery zespoły. W jego miejsce – formuła ligowa z aż 36 zespołami. Zwiększenie liczby rywalizujących ze sobą zespołów pociągnęło za sobą również zmianę w systemie kwalifikowania drużyn do rozgrywek. Od tego sezonu dwie dodatkowe drużyny będą kwalifikowane do Ligi Mistrzów przez EPS – European Performance Spots. Oznacza to, że dwie najskuteczniejsze w rozgrywkach UEFA federacje otrzymają dodatkowe miejsca ligowe premiowane awansem do Ligi Mistrzów. W tym sezonie są to Niemcy i Włochy, a “dodatkowymi” zespołami są Borussia Dortumnd i Bologna.

Zamiast sześciu meczów fazy grupowej, każda drużyna rozegra teraz co najmniej osiem spotkań. Cztery mecze będą rozgrywane w domu, cztery na wyjeździe, a zespoły będą dobierane z czterech koszyków.

Po ośmiu spotkaniach zostanie przygotowana zbiorcza tabela na podstawie układu której będą ważyły się losy dalszego być albo nie być w turnieju. Pierwsze osiem zespołów w klasyfikacji awansuje do fazy pucharowej, a kolejne szesnaście (a więc miejsca 9 – 24) rozegrają między sobą dodatkowe mecze o awans.

Zespoły z miejsc 25–36 odpadają z rozgrywek i – co ważne – kończą na ten sezon przygodę z europejskim futbolem. UEFA odeszła bowiem od praktyki przerzucania spadkowiczów z Ligi Mistrzów do Ligi Europy.

Ponieważ wkradła się odrobina nieścisłości, która nawet zakończyła się wstydliwym komentarzem mojego autorstwa, warto w tym miejscu zaznaczyć, że w pierwszej fazie rozgrywek nie ma możliwości, aby mierzyły się ze sobą zespoły reprezentujące tę samą federację. Niemniej już po pierwszej fazie nie ma żadnych ograniczeń i zarówno w 1/8, jak i we wcześniejszych play-offach (taka prawie 1/16?) będziemy mogli mierzyć się z Manchesterem City, Arsenalem lub Liverpoolem.

Pytanie uzupełniające – co się zmieniło w fazie pucharowej

Bo – zmieniło się i nie jest to wyłącznie zmiana kosmetyczna. Otóż – po zakończeniu pierwszej fazy rozgrywek, kiedy już poznamy klasyfikację zespołów pierwsze osiem drużyn zostanie rozstawione na przeciwległych końcach drabinki. Nie będzie więc możliwości, aby zespołu kończące fazę ligową na pierwszym i drugim miejscu spotkały się wcześniej niż w finale rozgrywek.

LIGA MISTRZÓW 2024/25 – ASTON VILLA FAZA I

29.08.2024 r. rozlosowano w Monako układ meczów fazy I. Wy wszyscy wszystko już wiecie, ale na wszelki wypadek krótko przypomnimy – 36 zespołów uczestniczących w rozgrywkach zostało podzielone na cztery koszyki, następnie dla każdego zespołu zostały wylosowanych po dwóch przeciwników z każdego koszyka – jeden jako rywal domowy, a jeden wyjazdowy. I tak oto utworzył się nasz wyjątkowy terminarz (jeszcze bez dat):

  • Bayer Monachium – DOM
  • RB Lipsk – WYJAZD
  • Juventus Turyn – DOM
  • Club Brugge – WYJAZD
  • Celtic Glasgow – DOM
  • Young Boys Bern – WYJAZD
  • Bologna – DOM
  • Monako – WYJAZD

W mojej ocenie mecze domowe są bardzo ciekawe, a zestawienie przeciwników ekscytujące. Za to mecze wyjazdowe, choć wydają się mniej interesujące – szczególnie dla bezstronnego widza – mogą nam potencjalnie przynieść zdobycz punktową. a szybko patrząc po rywalach naszych rywali, możemy chyba zgodzić się, że losowanie poszło po naszej myśli. Dajcie znać, czy chcielibyście bardziej szczegółowy przegląd przeciwników, a w międzyczasie – łapcie terminarz wszystkich zespołów, z którymi przyjdzie nam się mierzyć.

Za nami losowanie, przed nami rozgrywki – które rozpoczną się już za niespełna trzy tygodnie, bo już 17 – 19 września. Wspaniały, ekscytujący czas i wielkie europejskie firmy – zarówno na Villa Park, jak i na wyjazdach. Nowy format Ligi Mistrzów daje nam większe możliwości pokazania się na europejskiej scenie, a losowanie – wyborną szansę na zameldowanie się w fazie pucharowej. I teraz jedno, dodatkowe pytanie do Was:

GDYBYŚCIE MIELI WYBRAĆ JEDEN JEDYNY MECZ Z TYCH, KTÓRE SĄ PRZED NAMI JAKO SZTANDAROWY – KTÓRY BY TO BYŁ?

Dodaj komentarz