10. kolejka Premier League – zapowiedź, typowanie, FPL

Aktualności FPL Premier League
Czas potrzebny na przeczytanie: 3 minut(y)

Uff! Tym razem Premier League zaczyna się już w piątek! Wielkimi krokami zbliża się 10. kolejka naszych ukochanych rozgrywek, więc najwyższa pora na naszą zapowiedź. Mam nadzieję, że poniższy tekst przyda Wam się przy obstawianiu w naszej lidze typerów i wyborze składu w FPL.

Kto z kim? Co warto oglądać?

Mecze 10. kolejki Premier League. Wszystkie podane godziny są czasu polskiego.

Na start obejrzymy mecz Southampton z Leicester City. Oba kluby powinny zaprezentować solidny poziom, a do tego w barwach Świętych zapewne zobaczymy Jana Bednarka. Dla zainteresowanych: transmisja w Canal+ Sport 2.

Najważniejszy dla każdego kibica Aston Villi mecz tej kolejki odbędzie się w sobotę o 13:30. Statystyki, ciekawostki i bieżące informacje kadrowe znajdziecie wieczorem w naszej zapowiedzi meczowej, którą tradycyjnie przygotowuje Andrzej. Ja natomiast chciałbym tylko przytoczyć wniosek, do którego całą redakcją doszliśmy po meczu z Norwich: Villa wygrała z Kanarkami 5:1, a oni pokonali The Citizens 3:2 – prosta matematyka wskazuje więc, że w sobotę będzie 8:3. Do obejrzenia na Canal+ Sport 2.

Pośród spotkań rozgrywanych o godzinie 16:00 na szczególną uwagę moim zdaniem zasługuje mecz West Ham United z Sheffield United. Młoty na pewno będą chciały zrehabilitować się po poniesionej w fatalnym stylu porażce z Evertonem. Przeciwnik w postaci beniaminka zapewne rozbudza apetyty na gole jeszcze bardziej. Ale Sheffield nie daje sobie w kaszę dmuchać, o czym brutalnie przekonał się w ostatniej kolejce Arsenal, a kilka tygodni temu Everton. Liverpool też nie miał lekko – piłkarze Kloppa wygrali zaledwie 1:0, choć Sheffield skazywane było na pożarcie. Będzie gorąco! Niestety żadna z polskich telewizji nie pokazuje tego meczu.

Największy hit w niedzielę o 17:30. Liverpool podejmie na Anfield Tottenham. Zastanawiam się tylko, czy to starcie nie okaże się hitem tylko na papierze. Forma Kogutów w Premier League pozostawia przecież bardzo wiele do życzenia, poza tym do tej pory tylko 2 razy udało im się wygrać na Anfield. Z drugiej strony wygrana 5:0 w meczu Ligi Mistrzów z Crveną Zvezdą powinna podbudować morale w drużynie i pozytywnie nastroić zawodników przed arcytrudnym meczem. Zdecydowanie warto zerknąć, ale z jakością meczu może być różnie. Mimo wszystko wierzę, że będzie efektownie. Oglądać będzie można w Canal+ Sport.

Typy bukmacherów

Zjedzą nas. Połkną w całości, bez przeżuwania. Tak przynajmniej twierdzą bukmacherzy. NAJNIŻSZY kurs na Villę wynosi 20,00. Najwyższy 28,50. Wygląda na to, że kibice Villi się nieźle wzbogacą po tym weekendzie! Co ciekawe, nigdzie nie da się obstawić wygranej Villi 8:3…

Najtrudniej bukmacherom wskazać faworyta meczu Brighton – Everton. Kursy są podobne – ok. 2,80 na Brighton i 2,60 na Everton. Poza tym spotkaniem raczej wyraźnie widać kto powinien wygrać w danym meczu.

* – kursy aktualne w chwili tworzenia tekstu

Liga typerów i Fantasy Premier League

Przed nami wyjątkowo trudno kolejka do obstawiania w naszej lidze typerów. Już na “dzień dobry” dostajemy mecz, w którym teoretycznie Leicester powinno wygrać, ale Southampton czasem robi niespodzianki. Myślę, że o ile LCFC pozostaje faworytem, to Święci ukradną przynajmniej gola.

Watford baaaardzo powoli, ale trochę jakby się przebudzał, za to Bournemouth nieco przysnęło. Nie zdziwi mnie wygrana gospodarzy, ale jak wiemy – jak Wisienki chcą, to potrafią. Podobnie trudno wybrać faworyta meczu Brighton z Evertonem. The Toffees w końcu zatrybili i pokonali ostatnio West Ham. Gospodarze za to w ostatniej kolejce ulegli naszej ukochanej drużynie, ale w poprzedniej rundzie bez kompleksów “rozklepali” Tottenham. No to może remis?

Chelsea i Wolves wydają się być faworytami swoich meczów, z kolei Arsenal i Manchester United to dwa gigantyczne znaki zapytania. Ich przeciwnicy mają argumenty, więc niespodzianka… jest trochę spodziewana. O pozostałych spotkaniach już pisałem, skupmy się więc na wyborze składu do FPL.

Gdyby to tylko było proste zadanie! Dobra wiadomość jest taka, że jak już ten Sterling siedzi u Was w składzie, to pojawiło się więcej argumentów za tym, żeby go tam zostawić. Otóż Pep Guardiola wypowiadał się ostatnio o drużynie i samym Sterlingu w sposób, który wyraźnie sugerował, że Anglik uniknie rotacji. Problem? Kiepsko punktuje. I miejmy nadzieję, że ten trend utrzyma się także w meczu z Villą. Ach! Zapomniałbym. Przez kontuzję póki co z Man City wypada Rodri.

Nie liczyłbym w tym tygodniu na Kane’a. Może i uda mu się coś wcisnąć Van Dijkowi i spółce, ale przypominam, że do bramki The Reds wrócił Alisson, więc festiwalu goli bym się nie spodziewał. Pod znakiem zapytania stoi występ Trenta Alexandra-Arnolda, bo dopadła go choroba, ale mówi się, że w niedzielę powinien być gotowy.

Przydatni mogą się okazać piłkarze Chelsea. Drużyna jest w niezłej formie, a do tego kilka najbliższych spotkań pachnie niezłym dorobkiem punktowym. To może być dobra inwestycja na kilka kolejek.

Grealish i Mings to dobre opcje jeśli chodzi o piłkarzy Villi, ale pamiętajcie, że czeka nas seria trudnych spotkań i warto chyba zmniejszyć kredyt zaufania do obrońców. Warto za to w defensywie postawić na kogoś z Sheffield – np. taki Lundstram jest supertani, a punktuje jak szalony. Specjaliści z oficjalnego portalu FPL sugerują, że dobrą opcją może być też Ryan Fredericks z WHU.

A co z atakiem, skoro Pukki się zaciął? Spece sugerują, że pomóc mogą Gerard Deulofeu lub Neal Maupay.

Nie pytajcie kto na kapitana. Jest taki cyrk, że nie mam pojęcia. Ale na pewno nie Sterling! Trzymam się myśli, że nasi po prostu nie pozwolą mu nabić punktów.

Uwaga! Powyższy fragment to subiektywne przemyślenia i sugestie autora. Ani autor, ani pozostała część ekipy Aston Villa Polska nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne przegrane.

1 raz skomentowano “10. kolejka Premier League – zapowiedź, typowanie, FPL

Dodaj komentarz